Na Gamowskiej trzeba pilnie laryngologów i internistów [konferencja prasowa w szpitalu]
Dyrektor Ryszard Rudnik wątpi w powodzenie projektu „SOR w Raciborzu” i wciąż szuka specjalistów na dwa oddziały zagrożone zawieszeniem. Pozytywem jest zwiększony ryczałt z NFZ na funkcjonowanie lecznicy. Racibórz dostał 2,6 mln zł więcej niż przed rokiem.
„Działaniem bardzo wyprzedzającym” nazywa R. Rudnik swoje decyzje o planowanym zawieszeniu oddziałów otolaryngologicznego oraz wewnętrznego II. Sytuację uważa za opanowaną i liczy, że w ciągu paru miesięcy znajdzie nowych lekarzy do zespołów, które właśnie tracą personel. Paru z obecnie zatrudnionych lekarzy, z uwagi na wiek i obciążenie obowiązkami chce odejść ze szpitala. Najgorsze, że wypowiedzenia złożyli szefowie oddziałów. Nowych kierowników Rudnik potrzebuje najbardziej. Nie zamierza jednak kusić ich wyższymi od okolicznych szpitali stawkami płac, bo groziłoby to zepsuciem relacji z już zatrudnionym personelem na Gamowskiej.
Z dobrych wieści R. Rudnik powiedział, że służby ratownicze pozyskają nowy ambulans ze środków Funduszu Sprawiedliwości. Na dobrej drodze są rozmowy starostwa z NFOŚiGW, gdzie czeka na dofinansowanie projekt wart ponad 20 milionów złotych na instalacje fotowoltaiczne z pompami ciepła dla lecznicy.
Pytaliśmy, czy dyrektor kontaktował się z prezydentem Dariuszem Polowym, który w formie publikacji na stronie raciborz.pl zadeklarował, że chętnie pomoże lecznicy w pozyskaniu brakujących lekarzy. Dyrektor Rudnik jest otwarty na takie działania ze strony włodarza miasta.
Pełny zapis konferencji prasowej w materiale video.
Ludzie:
Ryszard Rudnik
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu