Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Tarcia o wał na Piotrówce

19.04.2019 19:00 | 4 komentarze | art

Prawie 4 mln zł mogą kosztować Czechów odszkodowania dla mieszkańców gminy Godów, jeśli zdecydują się wybudować wał przeciwpowodziowy na granicznej rzece Piotrówce. A to zdaniem wójta Godowa stawia pod znakiem zapytania sensowność całego przedsięwzięcia.

Tarcia o wał na Piotrówce
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przypomnijmy, że Czesi chcą budować wał przeciwpowodziowy na odcinku od mniej więcej przejścia granicznego w Gołkowicach aż do wysokości boiska w Godowie. Ma on chronić przed zalewaniem przygraniczną gminę Petrovice. Czesi chcą budować wał, bo po ich stronie w zasięgu wody znajdują się budynki mieszkalne. Po stronie polskiej są zaś głównie pola i wał przeciwpowodziowy na Piotrówce potrzebny nie jest. Problem w tym, że jeśli wał po czeskiej stronie powstanie, to zdaniem wójta Godowa, automatycznie zwiększy się zasięg powodzi po polskiej stronie. Bo zablokowana przez Czechów woda rozleje się bardziej na terenach Polski.

Stąd od miesięcy trwają rozmowy z Czechami. Dotyczą m.in. wysokości odszkodowań. Czesi zamierzali wypłacać odszkodowania tylko dla właścicieli nowo zalewanych – w wyniku budowy wału – pól. – Natomiast myśmy argumentowali, że jeżeli mają być wypłacone odszkodowania, to dla wszystkich terenów objętych zalewaniem. Także dla tych, które już teraz bywają zalewane, bo naszym zdaniem częstotliwość podtopień się zwiększy, poziom wody się zwiększy – mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. Jak dodaje, Czesi zmienili nieco swoje stanowisko, kiedy ich ekspert przyznał rację argumentom strony polskiej. Adamczyk przyznaje, że w takim wypadku kwota odszkodowań sięgnęłaby prawie 4 mln zł. – W tym wypadku budowa wału byłaby dla Czechów nieopłacalna – uważa Adamczyk.

W czerwcu ma się odbyć kolejne spotkanie. Mają na nim zostać przedstawione konkretne wyliczenia odszkodowań. Wtedy powinno stać się jasne, czy Czesi w ogóle do realizacji inwestycji przystąpią.

(art)