Otworzyli koperty z ofertami na remont Jastrzębskiej i... jest kłopot
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach ogłosił przetarg na gruntowny remont zdewastowanej drogi wojewódzkiej nr 933, czyli ul. Jastrzębskiej w Wodzisławiu i ul. Wodzisławskiej w Mszanie. Zgłosiło się czterech wykonaców, ale wszystkie oferty przewyższają środki, które ZDW zabezpieczył w budżecie.
21 marca doszło do otwarcia ofert w przetargu na przebudowę DW 933. - Rzecz dotyczy nie tylko odcinka Wodzisław–Jastrzębie, ale także Pawłowice–Pszczyna - przekazuje rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowiach Ryszard Pacer.
Roboty w Wodzisławiu i Mszanie oznaczono w przetargu nazwą "A". Część "A" to odcinek bięgnący na terenie Wodzisławia Śląskiego i gminy Mszana. Liczy ok. 7,2 km (od skrzyżowania DW 933 z DK 78 do ronda stanowiącego początek przyszłej Drogi Głównej Południowej stanowiącej obwodnicę Jastrzębia Zdrój, za obiektem mostowym nad rzeką Szotkówka).
W przypadku odcinka "A" wpłynęły 4 oferty. Najtańsza wynosi 82 679 786,64 zł brutto. Sęk w tym, że w budżecie ZDW zabezpieczono na inwestycję tylko 56 957 544,92 zł brutto. Nie wiadomo więc jaką ZDW podejmie teraz decyzję. Możliwości są dwie. Albo środki zostaną dołożone albo obecny przetarg zostanie unieważniony i ogłoszony ponownie. O rozstrzygnięciach będziemy informować.
(mak)
Komentarze
6 komentarzy
Niektóre firmy dla zabawy startują w przetargach nie chca ich wygrać. Czy to sposób na ustawianie przetargów? Calkiem prawdopodobne podobnie jak to że ceny materiałów budowlanych szybko rosną w ciągu sezonu i nikogo ceny nie powinny dziwić
po co remontować, ta droga jest w doskonałym stanie technicznym, niezagrażającym bezpieczeństwu. Lepiej dołożyć środki dla Raciborza bo oni mają lepsze przebicie teraz.
Bardzo długo to trwa, można mieć też zastrzeżenia co do projektu, ale to wygląda na zmowę firm. Nikt nie sprawdza czy rzeczywiscie kilometr drogi musi tyle kosztować
No to mamy ZOONK...
Kończy się era taniego budowania
ja pier.....
tak wygląda ignorancja wszystkiego co związane z pieniądzem publicznym. Projekt w oparciu o "specustawę" , jakaś dziwna firma projektowa która powymyślała przebudowę bez żadnych uzgodnień, chodniki i ścieżki rowerowe prawie takiej samej szerokości jak jezdnia......
i walnąć się o 27,7 miliona ?!., prawie 1/3 różnicy od kosztorysu inwestorskiego ?!!!!!!!!!!!!
żenada albo celowe działanie.
Skończyło się : po kosztach i byle jak.