Kierowca BMW próbował uciec policji. Nie opłaciło się
Kolejny raz w ostatnich tygodniach kierowca nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed radiowozem, dającym znaki świetlne oraz dźwiękowe. „Śmiałkiem” okazał się 24-letni gliwiczanin kierujący bmw.
7 marca około godziny 23.00 przy ul. Toruńskiej w Gliwicach patrol drogówki podjął próbę kontroli samochodu marki BMW. Kierujący nie zatrzymał się jednak na wezwanie umundurowanego policjanta i rozpoczął ucieczkę. W ślad za nim ruszył radiowóz. Zarządzono pościg i w rejon ewentualnych dróg ucieczki wysłano patrole. Kierowca usilnie próbował uciec przed pościgiem. Jego próba spełzła na niczym, szybko został zatrzymany na ulicy Kopalnianej przez załogę nieoznakowanego radiowozu wywiadowczego. Jak się okazało 24-latek nie posiadał prawa jazdy, dodajmy... posiadał auto, ale nigdy nie wyrobił prawa jazdy. W sprawie wszczęto dochodzenie. Pojazd został odholowany na policyjny parking. Młodego gliwiczanina czeka proces karny i wyrok.
Przypominamy, że zgodnie ze znowelizowanym kodeksem karnym, od 1 czerwca 2017 r. sąd orzeka obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wobec sprawców m.in. niezatrzymania się do kontroli (art. 178b kk). Jest to przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.