Ratunek w urlopie dla poratowania zdrowia
W roku szkolnym 2019/2020 czekają nas zmiany związane z kolejnym etapem reformy edukacji.
Zbliżające się zmiany
To po zmianach wprowadzonych z inicjatywy minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej zlikwidowano gimnazja oraz wydłużono czas edukacji w podstawówce do ośmiu lat. Cykl kształcenia zwiększył się również w szkołach średnich. Od 2017 roku nie był więc prowadzony nabór do gimnazjów; do placówek ciągle jednak uczęszczali uczniowie, którzy podjęli tam naukę przed wprowadzoną reformą. Ostatni rocznik gimnazjalistów opuści więc mury szkół wraz z końcem bieżącego roku szkolnego. To jednak spowoduje, że nie wszyscy nauczyciele utrzymają zatrudnienie. W Nędzy przygotowują się do zmian. Sprawdzana jest kwestia, ile osób może stracić pracę. – Jesteśmy przed ciężkim rokiem szkolnym, dlatego, że część uczniów będzie wychodziła ze szkoły, czyli będzie mniejsza liczba oddziałów – mówi wójt Nędzy Anna Iskała.
Ratunek w urlopie
Nędzańscy urzędnicy, co oczywiste chcą doprowadzić do sytuacji, aby jak najmniejsza liczba pedagogów straciła pracę. Ratunkiem ma stać się urlop dla poratowania zdrowia. Ta kwestia rozpatrywana jest w przypadku tych osób, które są przed emeryturą. Nauczyciele, którym udałoby się skorzystać z tej propozycji, pozostawaliby na zwolnieniu, otrzymując przy tym wynagrodzenie, bo urlop jest płatny, a ich miejsce mogłyby zająć te osoby, które obecnie są zagrożone zwolnieniem. Szkopuł jednak w tym, że pieniądze związane z urlopami musi pokryć gmina ze swojego budżetu, to nie mieści się w subwencji z ministerstwa. – Dla gminy to kolosalny wydatek, ale nauczycielom to się po prostu należy, czy nam się to podoba, czy nie. Jeżeli ktoś z tego nie korzystał, a lekarz wydaje zgodę, to nie ma co dyskutować – komentuje szefowa Nędzy.
Dwoje na huśtawce
Wstępnie w Nędzy mówi się o zwolnieniu dwóch nauczycieli. Jednak to ile osób straci pracę oraz ile wybierze się na urlop dla poratowania zdrowia, ma być wiadome w marcu.
(mad)
Ludzie:
Anna Iskała
Radna Powiatu Raciborskiego, była wójt gminy Nędza.