Zielony pojazd truje na kółkach. O kpinie z mieszkańców mówił Piotr Klima
Służący sklepowi Biedronka w Raciborzu agregat prądotwórczy zainteresował radnego miejskiego. Uważa, że długotrwałe - bo sprzęt "chodzi" od grudnia - działanie agregatu przy osiedlu to skandal.
- Już drugi miesiąc stoi pod Biedronką agregat prądotwórczy wielkości małego busa. Służy do zasilenia sklepu bo brakuje mu łącza energetycznego. To dla mnie skandal, że taki duży obiekt jest praktycznie bez prądu i musi go sobie sam tworzyć - mówił radny Klima na poniedziałkowym (28 stycznia) posiedzeniu komisji budżetowej Rady Miasta Racibórz.
Samorządowiec przytoczył przykład, że zimą, przy mrozie i zaśnieżeniu, gdy przeciętny kierowca zapuszcza silnik w samochodzie by wyjechać spod domu to służby interweniują z mandatem, za łamanie prawa.
- A tu proceder trwa tak długo i reakcji żadnych służb brak. Hasło, że niedługo będzie to trwało, to żadna uciecha. Mówienie w Raciborzu o ekologii ludziom, gdy oni czują i widzą takie rzeczy jest niepoważne. Mam na myśli ludzi mieszkających w tamtym rejonie - zaznaczył przewodniczący komisji zajmującej się sprawami ochrony środowiska.
Klima dodał jeszczę, że "to co się wydobywa z rury wydechowej agregatu oraz szum, hałas temu towarzyszący i to przez całą dobę" jest jego zdaniem niedopuszczalne.
Radny pytał prezydenta Raciborza Dariusza Polowego: kto na to pozwolił? W jakich okolicznościach?
- Rozumiem, że na parę godzin się stosuje agregat, ale tu jest to kpina z mieszkańców - podsumował Piotr Klima. Włodarz Raciborza obiecał mu rozeznać temat. Odpowiedzi można spodziewać się na środowej sesji samorządu miejskiego.
W aktualnym wydaniu Nowin Raciborskich polecamy obszerny artykuł na temat agregatu pod Biedronką. Tu można znaleźć ten tekst w wersji cyfrowej: https://www.nowiny.pl/egazeta/nowiny-raciborskie/2019-01-29.html
Komentarze
4 komentarze
I tu trzeba zainteresować się KTO dał pozwolenie na otwarcie marketu bez mediów..Bez takowych market nie miałby racji bytu..Tylko ukarać takie osoby i podać do wiadomości.
Ciekawe czy gdyby jakiś mały sklepik albo inna firemka tak uprzykrzała ludziom życie to też uszłoby jej na sucho. Granda po prostu i tyle!
to raczej wina wykonawcy niż samej sieci, pewnie przerżnęli termin więc na chama otwierali mimo że przyłącza energetycznego nie mieli, ciekawe jakby tak temu właścicielowi tej firmy wykonawczej pod samym nosem tak taki agregat postawili, już słyszę ten lament
To naprawdę jest skandal.Duży hałas i spaliny z tego agregatu ,które są z typowego silnika diesla.Biedronka robi sklep i zarabia na nim kosztem mieszkańców osiedla.