W Rudniku chcą budować PSZOK
To powracający temat. Poprzednia propozycja budowy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych została zablokowana, chodziło o lokalizację.
PSZOK to miejsce, w którym na bieżąco można pozbyć się odpadów problemowych, bez konieczności ich gromadzenia do czasu specjalnych zbiórek. Chodzi m.in. o odpady wielkogabarytowe, zużyte opony czy chemikalia.
W Rudniku taki punkt miał już powstać przy ulicy Pawłowskiej, na terenie po byłym pegeerze. Temat omawiany był w 2017 roku. Gmina pozyskała spore dofinansowanie na budowę, wydała nawet 30 tys. złotych na projekt. Wszystko jednak przepadło, bo sprzeciwiły się osoby mieszkające niedaleko wskazanego terenu. Obawiali się uciążliwości z sąsiedztwa. Ostatecznie budowa została zablokowana, to była decyzja radnych. Tym samym sprzeciw mieszkańców został wysłuchany.
Na prywatnym gruncie?
Temat budowy powrócił. O kwestii dyskutowano na dwóch grudniowych sesjach rady gminy w Rudniku. Na posiedzeniu 6 grudnia wójt informował, że czynione są starania, by znaleźć odpowiednie miejsce. Na kolejnej sesji, czyli 20 grudnia Piotr Rybka mówił, że są już dwie propozycje, konkretnej lokalizacji jednak nie ujawnił. Zauważał, że temat chce najpierw przedyskutować z mieszkańcami. Chodzi jednak o grunty prywatne, które gmina będzie musiała zakupić. Na samą budowę mają być poszukiwane środki zewnętrzne.
Współpraca z Raciborzem
Do czasu powstania własnego PSZOK-u, gmina chce współpracować z Raciborzem i tak umożliwić dostęp mieszkańcom do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. W listopadzie wójt Piotr Rybka rozmawiał w tej kwestii z szefem Przedsiębiorstwa Komunalnego w Raciborzu. Stosowne umowy nie zostały jeszcze jednak podpisane.
(mad)
Ludzie:
Piotr Rybka
Wójt gminy Rudnik.