Radny Wacławczyk o kontrowersjach wokół konwentu włodarzy
Sformalizujmy działalność Konwentu wójtów, burmistrzów, starosty i prezydenta - zaapelował Dawid Wacławczyk do starosty raciborskiego Grzegorza Swobody. Argumentował, że to spotkanie w czasie pracy włodarzy, za pieniądze podatników, więc dlaczego nie powstają z niego żadne protokoły, a starosta nie dzieli się szczegółami z konwentowych ustaleń?
- W czasach kiedy wszystko jest nagrywane i upubliczniane, chcielibyśmy, żeby starosta jako gospodarz Konwentu powiadamiał radnych o ustaleniach z tego spotkania - prosił Wacławczyk starostę Swobodę. Nadmienił, że "z kim nie pogada, to trzy różne wersje jednego konwentu słyszy. - Inne z miasta, inne od wójtów, a z urzędu jeszcze inne - uśmiechnął się D. Wacławczyk.
Radny wskazał, że konwent samorządowców to "żaden organ Razem dla Ziemi Raciborskiej", ani "organ przyjaciół tego czy owego". Ten organ trzeba jego zdaniem traktować poważnie, a jeśli miałyby to być prywatne spotkania wójtów to niech będą organizowane po pracy za ich prywatne pieniądze. - To nie będzie kontrowersji - oznajmił.
Starosta Swoboda wytłumaczył, że dotąd zorganizował dwa konwenty, na które zaprosił wszystkich włodarzy z powiatu, ale nie wszyscy byli obecni. Rozmawiano przede wszystkim o sytuacji PKS, dopłatach do wozkilometra. - Wcześniej podajemy gościom tematykę rozmów - nadmienił. Swoboda powiedział, że porozumienie dotyczące komunikacji zawarto z prawie wszystkimi, bo dyskusje przedłużyły się o dodatkowe spotkanie z burmistrzem Kuźni Raciborskiej.
W galerii zdjęć grudniowa sesja rady powiatu raciborskiego.
Komentarze
5 komentarzy
ktoś tu wchodzi w rolę rzecznika prezydenta......
Niech się spotykają jak chcę i kiedy chcą. Może być protokół albo nie. Ma to gdzieś. Ważne żeby się dogadywali w sprawach ważnych dla mieszkańców. Może to nawet lepiej, że mogą się spotkać w zaciszu i pogadać normalnie a nie... oficjalnie.
Skoro spotykają sie w ramach pracy w samorządzie opłacani z podatków to rzeczywiście powino być to uregulowane, spisane lub nagrane bo to informacja publiczna.
może lepiej nie upubliczniać tego występu Koniecznego i Prezydenta na tym konwencie.?
a Wacławczykowi coś przestał przeszkadzać smog i sanitarna wycinka drzew..zgodnie z zasadą ni ma Lenka ni ma smoga?
Czyli to spotkanie, na którym było ustalanie że nie idziemy na Dudę i to, że wywalamy Racibórz z Euroregionu - to nie były konwenty?