Wodzisławscy policjanci namawiają do regulacji świateł
W związku z występującymi w okresie jesienno-zimowym zjawiskami, które niekorzystnie wpływają na widoczność uczestników ruchu drogowego. Policja w całym kraju organizuje kolejną odsłonę ogólnopolskiej kampanii „Twoje światła – Twoje bezpieczeństwo”. Podczas planowanych działań przewiduje się między innymi prowadzenie działań informacyjno-edukacyjnych związanych z koniecznością posiadania sprawnych świateł oraz kontroli drogowych w zakresie oświetlenia pojazdów. Akcja potrwa do 15 grudnia.
Wzorem lat ubiegłych, kierujący będą mogli w określonych dniach bezpłatnie sprawdzać oświetlenie pojazdów na stacjach diagnostycznych działających pod patronatem Instytutu Transportu Samochodowego oraz zrzeszonych w Polskiej Izbie stacji Kontroli Pojazdów. Na prawidłowe działanie świateł wpływ mają, poza ich ogólnym stanem technicznym, takie czynniki, jak: właściwe ustawienie wysokości świateł, prawidłowy rozkład granicy światła i cienia oraz natężenie emitowanego światła.
Wodzisławscy policjanci włączyli się w te działania i zachęcali kierowców do skorzystania z możliwości bezpłatnego ustawienia świateł na stacji diagnostycznej znajdującej się przy ul. Rybnickiej w Wodzisławiu Śląskim. Spotkali się także w Ośrodku Szkolenia Kierowców z młodzieżą rozpoczynającą kurs na prawo jazdy. W ramach akcji „Z młodym kierowcą w drodze po doświadczenie”, mundurowi nawiązali do prowadzonych działań oraz ostrzegali młodzież przed nierozwagą i lekceważeniem zasad bezpieczeństwa na drodze oraz przed szybką i brawurową jazdą. Następne takie działania zaplanowane są 8 i 15 grudnia.
(acz)
Komentarze
2 komentarze
taaa......, pamiętam jak za komuny milicjanci ustawiali się przy drogach i sprawdzali ustawienie świateł.
teraz każdy może sobie zamontować co chce, o jakiej mocy chce i taki matoł nie rozumie że stanowi zagrożenie oślepiając innych, o niewyłączaniu przeciwmgielnych i oślepiając kierowców za sobą, a trzymanie nogi na hamulcu przed długim czasem do włączenia się do ruchu lub przed światłami nie wspomnę, a to już patologia.
Jeszcze wypadałoby wyeliminować z ruchu wszystkich "pomysłowych Dobromirów" z pseudodziennymi LEDkami kupionymi na popularnym serwisie aukcyjnym. Zamontuje taki Janusz dwa razy po trzy miniaturowe punkciki (z czego połowa nie świeci, a druga połowa miga, bo przetwornica padła) i jedzie zadowolony w deszczu albo nawet we mgle. A potem pretensje, że ktoś mu wyjechał.....