Zabłocone ulice. "Tylko czekać aż dojdzie do tragedii" mówią piesi [ZDJĘCIA]
Główne ulice Pszowa od kilku dni pokryte są grubą warstwą błota, piachu i pyłu, które wożą na kołach ciężarówki. Jednak zabrudzone jezdnie, to nie tylko względy estetyczne. Ale przede wszystkim zagrożenie dla kierowców, rowerzystów i pieszych.
Po raz kolejny poruszamy temat brudnych jezdni. W grudniu zeszłego roku pisaliśmy, że przejazd ul. Kraszewskiego w Pszowie przy wyjeździe z terenu hałdy wielokrotnie bywał nie lada wyzwaniem dla kierowców. Warstwa pyłu pozostawiana na jezdni przez ciężarówki w deszczowe dni zmieniała się w błoto. Identyczna sytuacja panowała także w Bukowie. O sprawie pisaliśmy tutaj.
Tym razem błoto, piasek i pył od kilku dni wywożą na kołach ciężarowi wyjeżdżające z rekultywowanego terenu po byłej kopalni Anna (chodzi o kompleks przeróbki mechanicznej węgla i bocznicy kopalni) w Pszowie. Pojazdy zanieczyszczają jezdnię, zostawiając na asfalcie grubą warstwę brudnej mazi. Ślady rozciągają się w stronę ul. Andersa i ul. Ks. Skwary. Błotem są również oblepione chodniki.
Brud na jezdni to nie tylko względy estetyczne. Ale przede wszystkim duże niebezpieczeństwo. Mokre błoto zagraża kierowcom, bo zwiększa ryzyko poślizgu i wydłuża drogę hamowania. Natomiast ilekroć, po brudnej mazi przejedzie samochód piachem i błotem obrywają piesi i rowerzyści. - Obok zakrętu jest przystanek autobusowy. Tylko czekać aż ktoś wpadnie w poślizg i wjedzie w oczekujących tam pieszych - mówi nam przechodzący ul. Skwary Paweł, mieszkaniec Pszowa. - Ma pani pojęcie, jak wygląda człowiek, obok którego przejechał samochód po tym syfie? Jakby się w piachu i błocie tarzał! - dodaje zbulwersowany.
Do sprawy wrócimy na łamach Nowin Wodzisławskich.
Komentarze
11 komentarzy
A wystarczy zakaz dla samochodów powyżej 3,5t na terenie całego miasta !!! Przecież ten kamień można wywozić helikopterem,balonem,wydrążyć kanał dla statków, wybudować bocznicę kolejową, można go też teleportować, albo sprowadzić kilku rycerzy JEDI którzy by tą hałdę przenieśli siłą woli !
To samo jest niestety na Kraszewskiego. Od kiedy zaczął się listopad co jakiś czas ciężarówki wywożą tłuczeń i droga cała pokryta błotem. Przejazd przepisowymi 70 km/h przez te błoto jest bardzo ryzykowny, bo błoto pokrywa prawie 100 metrów zakrętu. W Rybniku w okolicach by-passu na Wodzisławskiej ciężarówki jeżdżą z ziemią na drugą stronę drogi i cały dzień jeździ tam samochód i czyści drogę. Da się?
Panie Burmistrzu
jeszcze dwa słowa w tej sprawie , przecież ta firma która wywozi kruszywa spod hołdy już raz była na tapecie z tego powodu i co ?
ano pięknie zostało to przez dawne władze Pszowa zamiexone pod dywan Pani Burmistrz prawda ?
a co teraz Pan zrobi ?
też pod dywan ??????
do Pana Burmistrza
niby Pan zna problemy i bolączki Pszowa ?
guzik prawda to były tylko obietnice przedwyborcze tak zwana kiełbasa wyborcza !!!!!!!
jak tak dalej pójdzie to się Pan niczym nie będzie różnił od byłej burmistrz , a szkoda , bo uwierzyliśmy Panu , no jak to mówią , obiecać to nie grzech
PRAWDA PANIE BURMISTRZU ???????
Najwyższy czas by ktoś się wreszcie zainteresował tą częścią Pszowa!!!IKażdy ma głęboko w d*pie Pszów od Skwary,przez doły,kalwarię i krzyżkowice!Dla rządzących imbecyli Pszów zawsze kończył się na CENTRUM ,Pszowskiej i Traugutta,no a i z tym barany nie mogły się zwykle uporać!Ta sama sytuacja jest na ul.J.Długosza,jeden wielki syf i chlew!Proszę posprzątać ulicę po rozkopaniu w związku z kanalizacją!
A wystarczy postawić przy wyjeździe chłopka z karcherem i po problemie.
Wypowiedź z dnia 02.11.2018 roku dla Nowiny.pl.
Czesław Krzystała
– Co pana wyróżnia na tle drugiego kandydata? Dlaczego mieszkańcy powinni postawić na pana?
– W przeciwieństwie do mojego kontrkandydata znam bardzo dobrze specyfikę i sytuację naszego miasta, zarówno finansową, jak i społeczną. Jestem pszowikiem od urodzenia i wszystko, co się dzieje w naszym mieście, jest dla mnie istotne i ważne. Bez znaczenia jest pełniona funkcja, teraz Przewodniczącego Rady Miejskiej, zawsze angażuję się w rozwiązywanie problemów dotykających mieszkańców. Tak było i w ostatnim czasie, gdy udało mi się pomóc harcerzom i znaleźć rozwiązanie ich trudnej sytuacji bytowej. Zawsze jestem blisko ludzi i z ludźmi.
No to co brać się do roboty!!! Czas sielanki minął.
Naślijcie na nich Fritza. Oni zezem nawet znaki przestawiają, a co dopiero policjantów.
Podobna sytuacja na odcinku DW 936 w Bukowie. Skoro klepią kasę , to na czyszczarkę powinno ich stać.
Tak, bo na zgłoszenie tego na komisariacie w Pszowie nie została nawet sporządzona notatka. Mina policjanta jasno dawała do zrozumienia, że ma to w głębokim poważaniu. Bo po co się zajmować takimi bzdetami...
A to co? Komenda Wojewódzka posłała wszystkich pszowskich policjantów do sanatorium grupowo, czy jak?Dziennikarze muszą pilnować takiej prostej sprawy? Panowie mundurowi, kupa kasy leży na ulicy! I zapunktujecie u Komendanta.