Policja: Nie wpuszczajcie domokrążców do domów

Do oszustwa „na pracowników energetyki” doszło na os. Kopernika. Do drzwi 89-latka zapukali dwaj mężczyźni. Poinformowali, że przyszli wręczyć nadpłatę za energię elektryczną. Ufny gliwiczanin wpuścił nieznajomych, po czym został poproszony o okazanie dokumentów i odcinków wpłat. „Energetycy” skutecznie odwrócili tym uwagę staruszka i przetrząsnęli jego pomieszczenia, kradnąc oszczędności. Jak się okazało po ich wyjściu, z domu zniknęło 3,5 tysiąca złotych. Pokrzywdzony zorientował się, że doszło do kradzieży, po kilkudziesięciu minutach. Sprawcy mieli być szczupli i wysocy, ubrani w ciemne uniformy przypominające mundury.

Z kolei w Knurowie na ul. Szarych Szeregów do jednego z mieszkań zapukały dwie kobiety, które oświadczyły, że są z Caritas i mogą zaaferować darmową mąkę. Gdy 70-latka odpowiedziała, że nie potrzebuje pomocy, panie poprosiły ją o szklankę herbaty – wtedy zostały wpuszczone do mieszkania, gdzie, po odwróceniu uwagi lokatorki, skradły schowane na tzw. czarną godzinę 2700 zł, po czym szybko uciekły. Pokrzywdzona opisała oszustki jako młode kobiety o ciemnej karnacji.

Powyższe historie pokazują, jak łatwo oszuści i złodzieje mogą doprowadzić do utraty pieniędzy. Apelujemy do rodzin, znajomych, osób opiekujących się ludźmi starszymi o uczulanie na zachowanie domokrążców i przestrzeganie przed otwieraniem drzwi obcym. W wielu przypadkach bowiem, pod wpływem emocji związanych z niespodziewanym gościem, starsi lokatorzy nie myślą trzeźwo. Apelujemy także o przemyślenie sposobów dotarcia do świadomości naszych seniorów. Zastanówmy się, jak chronić bliskich przed oszustami.