Oni znają przepis na smaczny chleb [ZDJĘCIA]

- Konkurs kulinarny dla osób niepełnosprawnych z terenu Raciborza oraz zaprzyjaźnionych gości z Kędzierzyna-Koźla organizujemy już po raz trzeci – mówi Natalia Mielimąka, kierownik Dziennego Domu Pomocy Społecznej. – Tegorocznym tematem był zdrowy chleb i kolorowe kanapki. Dwuosobowe drużyny przywiozły ze sobą pieczywo, które sami upiekli. Na miejscu uczestnicy walczyli w kategorii kolorowych kanapek – dopowiada Natalia Mielimąka, informując, że inwencja uczestników była przeogromna.

Aleksander Drost, jeden z jurorów konkursu, a na co dzień szef kuchni w restauracji Collina w Zbrosławicach mówi, że poziom był bardzo wysoki. – Uczestnicy zaprezentowali różny przekrój, jeżeli chodzi o formę pieczywa, bo mieliśmy tutaj pieczywo w kształcie serduszek, chleby żytnie na zakwasie czy mleku. Nie ocenialiśmy jednak samego pieczywa, ale też wykorzystanie dodatków oraz aranżację na talerzach – mówi nam kucharz. W skład jury wchodzili również: kierownik DDPS "Iskierka" Natalia Mielimąka, zastępca dyrektora Ośrodka Pomocy Społecznej Anna Grzelka oraz Jan Nazarczuk z Kędzierzyna-Koźla. – Warsztaty Terapii Zajęciowej pobiły wszystko, tworząc pociąg zdrowych kanapek, gdzie z lokomotywy leciał nawet dym w postaci czarnuszki – dodaje szef kuchni.

Pierwsze miejsce zajęli reprezentanci Warsztatów Terapii Zajęciowej z Raciborza, na drugiej pozycji znalazł się Dom Dziennego Pobytu "Nasz Dom" w Kędzierzynie-Koźlu, a na trzeciej przedstawiciele Środowiskowego Domu Samopomocy w Raciborzu.

Dla wszystkich uczestników przygotowano nagrody, ufundował je powiat, a sam starosta Ryszard Winiarski objął wydarzenie honorowym patronatem. Upominki podarował również Aleksander Drost, poinformował również o nagrodzie specjalnej, zaprosił zwycięzców do restauracji, w której jest szefem kuchni.

Celem konkursu było doskonalenie umiejętności kulinarnych oraz rozbudzenie inicjatywy i pomysłowości wśród niepełnosprawnych. Była to już trzecia edycja, w pierwszej uczestnicy przygotowywali sałatkę ziemniaczaną, czyli kartoffelsalat, a rok później pierogi.