W środę demonstracja przed rybnickim szpitalem
W środę, 17 października przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym nr 3 w Rybniku odbędzie się demonstracja pracowników placówki, którzy od wielu miesięcy walczą o podwyżki wynagrodzeń. Początek akcji o godz. 13.45.
Od maja w rybnickim szpitalu trwa spór zbiorowy. W referendum przeprowadzonym w placówce na przełomie września i października zdecydowana większość głosujących opowiedziała się za rozpoczęciem akcji protestacyjnych ze strajkiem włącznie. – Atmosfera w szpitalu jest coraz bardziej napięta, pracownicy nie kryją swojej determinacji. Jeżeli nie uda się zakończyć sporu i nie dojdziemy do porozumienia w sprawie podwyżek płac, zaostrzymy protest. Bierzemy pod uwagę rozpoczęcie strajku – mówi Piotr Rajman, przewodniczący Solidarności w szpitalu.
Pracownicy WSS nr 3 w Rybniku domagają się wzrostu płac o 1200 zł brutto. Dotychczasowe negocjacje między związkowcami i dyrekcją szpitala zakończyły się fiaskiem. Do zbliżenia stanowisk nie doprowadziły również rozmowy z udziałem mediatora wskazanego przez resort rodziny, pracy i polityki społecznej.
W odpowiedzi na postulaty płacowe strony związkowej dyrekcja szpitala zaproponowała podwyżki wynoszące od 100 do 200 zł brutto. Na takie rozwiązanie nie zgodziły się związki zawodowe argumentując, że to zdecydowanie za mało, ponieważ wynagrodzenia znacznej części pracowników szpitala stoją w miejscu od ponad dekady.
Oprócz podwyżek płac związkowcy domagają się również zatrudniania dodatkowych pielęgniarek na oddziale intensywnej terapii i bloku operacyjnym. W ich ocenie obsady pielęgniarskie na tych oddziałach są zbyt małe, co może zagrażać zdrowiu pacjentów.
5 października w rybnickim szpitalu zakończyło się referendum strajkowe. Blisko 96 proc. głosujących opowiedziało się za rozpoczęciem akcji protestacyjnych, ze strajkiem włącznie. 11 października przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz złożył wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Katowicach w związku z trudną sytuacją w rybnickim szpitalu.