Znalazł się sposób na to, jak pozbyć się smogu

Seniorzy z rydułtowskiego klubu "Sami Swoi" przygotowali spektakl „Czerwony Kapturek. Misja czarny smog”. Wystawili go na scenie Rydułtowskiego Centrum Kultury. Do obejrzenia spektaklu zaprosili najmłodszych, czyli przedszkolaków.

Spektakl powstał na podstawie książki „Czerwony Kapturek. Misja czarny smog”, w której Czerwony Kapturek wraz z babcią i kotem Kluchą mieszka w mieście i korzysta z ciepła systemowego. Przygody Czerwonego Kapturka odbywają się chłodną, zimową porą. Czerwony Kapturek razem z kotem Kluchą tropią czarny smog, aby sprawdzić czym jest, skąd się wziął i co należy zrobić, aby się go pozbyć.

W spektaklu przygotowanym przez rydułtowskich seniorów smog przegonił tańczące chmurki i słońce, wprowadził mrok i grozę. Tylko dzieci mogły uratować świat przed jego zgubnym wpływem. Razem zaśpiewały piosenkę "Moja planeta", w której głośno i wyraźnie wskazały, że o swoje otoczenie trzeba mocno dbać. - Jak to w bajkach, dobro zwyciężyło ze złem. Dzieci pomogły uratować świat, przegoniły smog - mówi Marzena Rotter, która prowadzi świetlicę "Sami Swoi", a przy okazji spektaklu odpowiadała za reżyserię, scenariusz i wcieliła się w rolę Kota Kluchy, którego rozumieją wyłącznie dzieci.

Aktorzy-seniorzy zostali nagrodzeni brawami. - Reakcja dzieci była wspaniała i spontaniczna - mówi Teresa Zacharewicz, która zagrała jedną z Chmurek. Rydułtowianka nigdy wcześniej nie występowała na scenie. Dopiero niedawno, dzięki świetlicy, tego rodzaju aktywość ją zainteresowała. - Najpierw zaczęłam tańczyć, później była okazja do udziału w spektaklach. Występowanie na scenie przydarzyło mi się dopiero w wieku senioralnym. Cieszę się z tego powodu, ruszam się, tańczę, jestem wśród wielu ciekawych ludzi - podkreśla.

Klub seniora "Sami Swoi" działa w Rydułtowach. Jego członkowie spotykają się w świetlicy przy ul. Obywatelskiej. Uczestniczą w zajęciach tanecznych, sportowych, komputerowych, językowych, a ostatnio odkryli w sobie kolejną pasję - aktorstwo. Najpierw stworzyli spektakl "Bojka o Kapturku", który okazał się strzałem w dziesiątkę. A niedawno - nieco przypadkiem - pojawiła się kolejna okazja do pokazania swoich umiejętności na scenie. - Gdy poszłam do rydułtowskiej Ciepłowni, żeby zaprosić jej przedstawicieli na naszą "Bojkę o Kapturku", dostałam od pana prezesa książkę „Czerwony Kapturek. Misja czarny smog”. Tak narodził się pomysł, by na jej podstawie przygotować coś dla dzieci. Pokazać, czym jest smog, jak jest groźny, że należy z nim walczyć - mówi Marzena Rotter. Początkowo aktorzy ze świetlicy planowali po prostu czytać książkę dzieciom w przedszkolach, ale pomysł ewoluował i ostatecznie seniorzy postanowili wystawić bajkę o smogu na scenie.

Spektakl powstał dzięki wsparciu środków z rządowego programu ASOS, rydułtowskiego urzędu miasta i Ciepłowni Rydułtowy.