Czwartek, 28 listopada 2024

imieniny: Zdzisława, Lesława, Gościerada

RSS

23.09.2018 07:00 | 0 komentarzy | red

Marcin Luter kpił: „Gdyby zebrać wszystkie relikwie Krzyża razem, byłby to cały las”. Luter znany jest ze swego negatywnego stosunku do czci świętych, a do relikwii szczególnie. Sprzeciw wobec czci relikwii był jednym ze sztandarowych haseł reformacji. Jednak, jak stwierdzono, cząstki, uważane za relikwie Krzyża Świętego, stanowią najwyżej jedną trzecią drzewa zbawienia.

Relikwie Krzyża Świętego
Piero della Francesca, Odnalezienie trzech krzyży
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Historia Krzyża

Po zdjęciu ciał trzech skazańców z krzyży, wrzucono drzewa do pustej cysterny obok Golgoty. Chrześcijanie zapamiętali to miejsce mimo, że po upadku powstania żydowskiego w r. 70. Rzymianie zasypali to miejsce gruzami. Po upadku następnego powstania w 135 r. żydzi jak i chrześcijanie musieli opuścić Jerozolimę, a Rzymianie na miejscu Kalwarii postawili Kapitol z posągami Jowisza i Wenery.

W 313 r. cesarz Konstantyn W. dał chrześcijanom wolność wyznania swej wiary. Matka cesarza, św. Helena, pełna żarliwej wiary, wybrała się do Jerozolimy, by odszukać święte drzewo, na którym umarł Zbawiciel. Po długim poszukiwaniu, znaleziono w zasypanej sadzawce trzy krzyże. Wg legendy biskup jerozolimski Makary polecił dotknąć znalezionymi drzewami chorą kobietę. Przy trzecim krzyżu odzyskała pełne zdrowie i tenże uznano za drzewo zbawienia.

Zdaniem św. Ambrożego i św. Jana Chryzostoma na identyfikację właściwego krzyża pozwoliła tabliczka z napisem „Jezus Nazarejczyk Król żydowski” przy jednym z krzyży. Św. Helena podzieliła drzewo krzyża na trzy części i obdarowała nimi główne ośrodki chrześcijaństwa: Jerozolimę, Rzym i Konstantynopol. Z czasem podzielono krzyż na pomniejsze cząstki, które trafiły do znaczniejszych kościołów Europy.

Dla mnie osobiście pytaniem pozostaje, czy przy odnalezionych krzyżach chodziło tylko o poprzeczną belkę, czy także o pionową, skoro twierdzi się dziś, że podłużne drzewca pozostawały na miejscu, a także: w jakim stanie były krzyże odnalezione po trzystu latach przysypane gruzami?

Podwyższenie Krzyża

W 614 r. zdobył Jerozolimę król perski Chozroes i zabrał drogocenną relikwię ze sobą. Jednak po 14 latach rzymski cesarz Herakliusz (chrześcijanin) pokonał Persów i zmusił do oddania relikwii. Piękna legenda mówi dalej, że cesarz chciał relikwiarz z drzewem Krzyża sam odnieść procesjonalnie do bazyliki grobu świętego. Był ubrany w dostojne cesarskie szaty lecz nie umiał zrobić kroku. Dopiero pouczony przez pobożnego mnicha, że nie powinien być po królewsku ubranym tu, gdzie Jezus dźwigał krzyż boso i z koroną cierniową na głowie, przywdział wór pokutny i mógł zanieść relikwie krzyża z powrotem do kościoła na Kalwarii.

W Kościele katolickim świętowano kiedyś zarówno znalezienie Krzyża Świętego przez św. Helenę (2 maja), jak i Podwyższenia Krzyża Świętego na pamiątkę odzyskania go po Persach (14 września). Obecnie obchodzi się tylko jedno ogólne święto ku czci Św. Krzyża mianowicie to we wrześniu.

Dlaczego czcimy relikwie?

U dzisiejszego człowieka może rodzić się pytanie: czy można otaczać czcią martwe przedmioty, modlić się przed nimi, całować małe cząsteczki schowane za szkłem w ozdobnym relikwiarzu? Cześć dla przedmiotów po sławnych osobach jest jednak ogólna: przechowuje się ze czcią szablę marszałka Piłsudskiego, loczki obcięte z głów Beatlesów, koszulki z autografami sławnych sportowców itd. Cześć i szacunek okazywany tym przedmiotom dotyczy bowiem ich właścicieli; są świadkami ich czynów i często powiadają o wielkich epizodach ich życia. Nie zdziwiło mnie jak widziałem modlących się przed skrwawioną sutanną Jana Pawła II w Łagiewnikach, jak klękano w ponurej celi śmierci Maksymiliana Kolbego, jak wzruszał ludzi połatany habit św. Franciszka. Są pewne rzeczy, które przemawiają mocniej niż mądre słowa.