Prezydent Kieca miał stłuczkę!
Pechowy koniec dnia dla prezydenta miasta Wodzisławia Śląskiego, Mieczysława Kiecy. Wracając z Kokoszyc miał stłuczkę, na szczęście nikomu nic się nie stało.
- Niestety dość pechowo kończę ten dzień. Nie dotarłem na spacer po Nowym Mieście. Wracając po południu z Kokoszyc, byłem uczestnikiem kolizji. Osoba przede mną wykonała nieprawidłowy manewr na drodze, powodując stłuczkę. Na szczęście wszyscy uczestnicy kolizji są cali i zdrowi, nikomu nic się nie stało. Uważajcie na drogach! Dziękuję wszystkim, którzy nam dziś tak sprawnie pomogli - informuje prezydent Mieczysław Kieca.
Ludzie:
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
25 komentarzy
i tak chroni go immunitet Schetyna wysłał już rekomendacje (:
~borok o to to to!
jeżeli jechał z kimś to proszę redakcję o sprawdzenie czy pan kieca posiada uprawnienia do kierowania samochodem służbowym jeżeli nie to jest winien kolizji
mhl, słowem nie wspomina też, że był sam! Co do poziomu pudelka- pełna zgoda!
@Teżjoanna - "Wracając po południu z Kokoszyc, byłem uczestnikiem kolizji" - powinno wystarczyć. Słowem nie wspomina o potencjalnych współpracownikach. Taki styl po prostu ;-) Dla mnie cała ta sytuacja to zwykłe pozerstwo. Niech dziennikarze zajmą się poważnymi sprawami jak np. Droga Główna Południowa bo poszło 4.5mln i pewnie projektu jeszcze nie ma. Schodzenie na poziom pudelka w okresie wyborczym niczego dobrego temu miasto nie wróży.
mhl999 teraz za Kiecą cały czas usluzni "dziennikarze" biegają i strzelają foto gdzie się da ha ha ha, teraz Kieca wszystko otwiera, umarza, chodzi z ekipą udającą mieszkańców i foto foto foto, ha ha. Coś w mieście zrobione bez foto Kiecy grozi poważnymi konsekwencjami ha ha
mhl, a kto Ci powiedział, że Kieca był sam? Tak właśnie fałszywie pojmujesz rzeczywistość! Ireneusz Skupień na fb napisał, że jechał razem z Kiecą. A z tekstu powyżej w ogóle nie wynika kto jechał w skodzie.
@anonimus - gdyby pomylił biegi to szkoda była by inna. @Arteks - kieca to nie małe dziecko żeby mu otuchy dodawać. zdarza się każdemu i nie ma się co nad nim rozczulać. w zasadzie po jednym z komentarzu na fb widać jak kieca gra pod publikę - "Mój BOR to ja sam co najwyżej" ciekawi mnie tylko jak strzelił sobie fotkę z telefonem skoro był sam. Poprosił sprawcę kolizji o przysługę?
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
a to ci Heca! hahah
Podobno winny kierowca peugeota, biegi się mu pomyliły i wrzucił wsteczny (:
ty serio arteks jesteś jakiś niepełnosprytny
W takiej sytuacji dodajcie swojemu prezydentowi otuchy bo takie sytuacje są bardzo stresujące, a go nie "dobijajcie"...
z tego co widać zapewne ktos przd nim zahamował nagle a ten nie zachował odległości w niego wtrabił i tyle jeżeli to wina kiecy będzie udowodniona to powinien z własnej kapsy zapłacić za naprawę i pokryc naprawe drugiego samochodu choc ona zapewne bedzie pokryta z OC kiecy.
zezem ty już stajesz się nudny jak flaki oleju, redakcja powinna cię zablokować, bo ciągle obrazasz lub nie na temat piszesz, weź się ogarnij towarzyszu
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
pewnie bazy przeglądał na telefonie...
Pożywka dla trolli
To już druga służbowa Skoda rozbita przez tego ananasa. Ta pierwsza nadawała się do kasacji.
Komunistyczne sądy go uniewinnią.
A jak tam bodyquard prezydenta jest cały? Bo kto go będzie ochraniał i drzwi w SuperB otwierał?
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Tak ktoś winny nie Kieca,
"Osoba przede mną wykonała nieprawidłowy manewr na drodze, powodując stłuczkę."
Panie Kieca trzeba zachować odpowiedni odstęp od pojazdu jadącego przed Panem, a nie zwalać winę na kogoś.
Do wyborów się zagoi