Wóz bojowy „Paweł” oficjalnie rozpoczął służbę w Kuźni Raciborskiej

Matką chrzestną została wiceburmistrz Kuźni Raciborskiej Sylwia Brzezicka-Tesarczyk, która wraz z przewodniczącą Rady Miejskiej Sabiną Chroboczek-Wierzchowską przecięła wstęgę oplatającą przednią część pojazdu. Samochód otrzymał imię „Paweł”.

Nowe wozy odebrali również strażacy z jednostki w Budziskach i Jankowicach. Przy czym słowo „nowe”, nie oznacza w tym miejscu fabrycznie nowego pojazdu. Samochody, które otrzymali budziscy i jankowiccy ochotnicy, mają już za sobą wieloletnią służbę w innych jednostkach, ale są jeszcze na tyle sprawne, że z powodzeniem mogą zastąpić wysłużone dotąd pojazdy. I tak: Star 266, który był na stanie kuźniańskiej OSP przekazany został strażakom z Budzisk. Ci zaś swojego Stara 244 przekazali kolegom z Jankowic.

Starania o nowy pojazd dla ochotników z Kuźni trwały dwa lata. Jak powiedział nam burmistrz Paweł Macha, za pierwszym razem oferta przepadła w konkursie, ale drugie podejście zakończyło się już sukcesem. - Można teraz śmiało powiedzieć, że Kuźnia ma dziś coś ładnego i solidnego, a znaczek Mercedesa mówi sam za siebie – dodaje włodarz.

Koszt nowego samochodu to wydatek 800 tys zł., z czego 85% funduszy pochodziło z Unii Europejskiej. Pozostałe 15% dołożyła Gmina. Do tego należy jeszcze doliczyć koszty związane ze zmianą podatku VAT, który urósł do 23%. Mimo to burmistrz zapewnia, że było warto, gdyż jest to pojazd na lata.

Bartosz Kozina