Magia Rocka na zakończenie wakacji w Lyskach [ZDJĘCIA]
Ostatni piątek sierpnia w miejscowości Lyski niewątpliwie należał do jednego z najgłośniejszych w roku. Tego dnia odbyła się 16. już edycja jednego z najważniejszych na Śląsku festiwali muzycznych – Magia Rocka. Do liczących ok. 2 tys. mieszkańców Lysek każdego roku przyjeżdża blisko 5 tys. fanów mocnego rockowego grania.
W głównej, finałowej części festiwalu porządną dawkę ciężkiego grania zgromadzonej przed sceną publiczności zafundował Decapitated. Wykonująca technical death metal grupa porwała do szalonego pogo większą część publiczności. Kolorowe irokezy, glany i wszechobecna przeszywająca moc głosu frontman’a stanowiły wspaniałą całość. Występ dopełniały fruwające nad sceną charakterystyczne dredy wokalisty i rozgrzane do czerwoności instrumenty pozostałych członków zespołu.
Coma była kolejną grupą występującą podczas Magii Rocka. Ten obchodzący w tym roku 20-lecie działalności łódzki zespół zgromadził przed sceną liczną grupę nie tylko wiernych fanów. Ze sceny dało się słyszeć Lajki, Spadam czy Proste decyzje. Grupa wykonała również utwory pochodzące z Akademii i Podróży Pana Kleksa, tj. Marsz robotów oraz Meluzynę, czyli historię podwodnej miłości. Nieco starsi mogli rozpoznać także utwór z kultowego programu dla dzieci z lat 80. Przybysze z Matplanety. Występ grupy jak zawsze obfitował w wyjątkowe brzmienia i charyzmatyczny wokal. Publiczność długo jeszcze oklaskiwała Piotra Roguckiego i jego kolegów domagające się bisów.
Po wspaniałym koncercie Comy na scenie pojawił się Ørganek. Ten polski zespół muzyczny wykonujący rock alternatywny założony przez Tomasza Organka w 2013 r. porwał rozgrzaną już lyską publiczność do wspólnej wspaniałej zabawy. Nie zabrakło takich przebojów jak Mississipi w ogniu, Italiano, Głupi ja czy Czarna Madonna. Podczas koncertu dało się słyszeć piski fanek Ørganka, a zachwycone surfujące po głowach publiczności ciała wyławiane były z morza śpiewających gardeł i wznoszących się ku niebu rąk.
Ostatnią gwiazdą tegorocznej edycji Magii Rocka była Ira. Założony 31 lat temu w Radomiu polski zespół rockowy miał okazję występować na wielu największych festiwalach rockowych w kraju. Albumy Mój dom (z 1993 r.) oraz koncertowy Ira Live osiągnęły nakład sięgający wielu tysięcy egzemplarzy, co pozwoliło grupie awansować do czołówki polskiego rocka. Podczas lyskiego koncertu muzycy zaprezentowali przekrój swej twórczości. Nie zabrakło takich utworów jak: Ona jest ze snu, Szczęśliwego Nowego Jorku czy Mój dom. Padający deszcz dopełnił magii, jaka towarzyszyła muzyce zespołu Ira.
Tegorocznemu festiwalowi towarzyszył zlot motocyklistów, a imprezę dopełniły liczne konkursy dla publiczności wraz z nagrodami.
Magia Rocka to niewątpliwie wydarzenie, które warto odwiedzić planując mapę wakacyjnych festiwali. Wydarzeniu towarzyszy nie tylko atmosfera rodzinnego pikniku okraszonego dozą mocnych brzmień, ale i wyjątkowy klimat lyskich okoliczności przyrody. Zatem do zobaczenia za rok podczas 17. edycji Magii Rocka!
Aneta Czarnocka-Kanik | nowiny.pl