Piraci nie lubią przeszkód
Mieszkańcy ulicy Ordona w Markowicach zgłosili w urzędzie konieczność ustawienia na drodze przeszkody drogowej, by ukrócić zuchwałość piratów drogowych, nagminnie przekraczających tam prędkość.
Ułożenie tam progów zwalniających (tzw. śpiących policjantów) kwestionuje specjalna komisja zajmująca się zmianami w ruchu drogowym Raciborza (działa przy staroście) O inną, ale skuteczną formę zniechęcenia kierowców do depnięcia na pedał gazu, apelował na sesji rady miasta Franciszek Mandrysz (na zdj.). Wskazał, że ulica Ordona w niektórych fragmentach nie ma nawet 3 metrów szerokości, a po jej obu stronach znajdują się rowy. Piesi poruszający się w tym rejonie boją się o swoje bezpieczeństwo. Radny zastanawia się też nad wprowadzeniem na Ordona przepisów obowiązujących w tzw. strefie zamieszkania (jak na osiedlach bloków w centrum). – To jest w zasadzie taka droga „robocza” – mówił o markowickiej ulicy. Z ust prezydenta Mirosława Lenka radny usłyszał, że „trzeba porozmawiać o tym ze starostą”.
W Markowicach jest już jedna szykana drogowa, za pomocą której ograniczono „rajdy” tuż przed wjazdem w ul. Olimpijczyka. Samochody muszą się zatrzymywać przed zwężeniem jezdni.
(m)
Ludzie:
Franciszek Mandrysz
Radny Gminy Racibórz.
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.