Sobota, 28 grudnia 2024

imieniny: Teofili, Godzisława, Antoniego

RSS

Nowy pomnik, ale ze starym orłem

21.07.2018 19:00 | 0 komentarzy | juk

– Chcielibyśmy, żeby pomnik na 11 listopada był gotowy. Dlatego wykonamy go bez orła – mówi o perturbacjach z rewitalizacją monumentu przy ul. Rogozina burmistrz Radlina.

Nowy pomnik, ale ze starym orłem
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Od ponad roku mówi się o rewitalizacji pomnika powstańców śląskich wraz z otoczeniem, który ma stanąć przy parku im. Leopolda Zarzeckiego w Radlinie. Włodarze zamierzali przywrócić monumentowi pierwotne miejsce i formę. Na przeszkodzie stanęły jednak koszty.

Nowy pomnik, nowy orzeł

Spękany, łuszczący się, z nieczytelnymi nazwiskami – monument upamiętniający ośmiu miejscowych młodych chłopców, którzy zginęli w powstaniach śląskich, od lat wymaga remontu. Jednak z przyczyn technicznych jest to niemożliwe. Dlatego miasto zdecydowało się na wykonanie repliki pomnika. Na bazie m.in. zdjęć z 1928 r. ustalono, że pierwotne jego miejsce i forma nieco odbiegały od dnia dzisiejszego. Po pierwsze pomnik nie stał przy ul. Rogozina, ale w parku im. Leopolda Zarzeckiego. Po drugie forma orła również była inna. – Mimo że oryginalny orzeł był odsłaniany w XX wieku, to nie miał on korony. Orzeł nie był jednak godłem, a symbolem zrywu powstańczego. Dlatego był przedstawiony w naturalnej pozie i właśnie do takiego orła chcemy wrócić – wyjaśnia Zbigniew Podleśny, zastępca burmistrza.

Nowy pomnik, stary orzeł?

21 czerwca miasto otworzyło postępowanie konkursowe na wykonanie rzeźby orła wieńczącego pomnik. Do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki został zaproszony artysta z Inowrocławia Dawid Wawrzyniak. – W trakcie rozmów pan Wawrzyniak poinformował nas, że nie podpisze z nami umowy na wykonanie orła. Powodowem takiej decyzji jest znaczna podwyżka cen granitu. Musielibyśmy zapłacić raz tyle, ile początkowo zakładaliśmy – mówi Barbara Magiera, burmistrz Radlina. Dlatego znaleziono inne wyjście z sytuacji. – Chcielibyśmy, żeby pomnik na 11 listopada był gotowy. Dlatego wykonamy go bez orła. Na nowym monumencie zainstalujemy zwieńczenie pomnika, które obecnie istnieje – tłumaczy burmistrz. Rozwiązanie to będzie tymczasowe. W przyszłym roku miasto ogłosi ponowny konkurs na wykonanie orła. – Być może wówczas ceny granitów nie będą tak wysokie i uda nam się doprowadzić zadanie do szczęśliwego finału – mówi burmistrz.

W budżecie na rewitalizację pomnika wraz z otoczeniem przy parku im. Leopolda Zarzeckiego zabezpieczono 225 tys. zł.

(juk)