Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Pani na 102 czyli Bernadeta Jabłońska z Chałupek i jej uczeń Radek Kaczor

30.06.2018 07:00 | 0 komentarzy | ma.w

Raciborska księgarnia Sowa – kultowe miejsce czytelników – była 21 czerwca szczęśliwym miejscem dla dwojga reprezentantów szkoły w Chałupkach.

Pani na 102 czyli Bernadeta Jabłońska z Chałupek i jej uczeń Radek Kaczor
W księgarni Sowa słynącej z zaradności właściciela - Dariusza Biela, który jest w stanie sprowadzić każdą zamówioną pozycję - wręczyliśmy nagrody Bernadecie Jabłońskiej i Radkowi Kaczorowi. Ich szkoła zyska książki, a nauczyciel wybierze się na obiad do Restauracji Opavska. Ponadto Wydawnictwo Nowiny wykona dla placówki zamówione materiały poligraficzne. Na zdjęciu - obok laureatki i ucznia - Dariusz Biel z Sowy i Katarzyna Maciejowska z Nowin.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W placówce przy słynnym, aktualnie remontowanym deptaku miejskim, spotkali się organizatorzy, sponsorzy i zwycięzcy konkursu dla szkół podstawowych – Pani na 102. Przedsięwzięcie to pozwala przypomnieć jak ważną rolę pełni w pierwszych latach edukacji szkolnej ich nauczyciel. Udowadnia też jak bardzo przywiązani są do „swojej pani” jej uczniowie, a konkurs to świetna okazja by wyrazić jej wdzięczność za naukę i opiekę.

– Szkoła jest lepsza od przedszkola – powiedział nam Radek Kaczor, który na łamach „Nowin Raciborskich” reprezentował placówkę z Chałupek w konkursie. Jest fanem futbolu i zdolnym matematykiem. Po zajęciach szkolnych wytrwale uczestniczy w treningach piłkarskich w pobliskim klubie – znajdującym się w czeskim Bohuminie. W „nogę” gra jego brat oraz kuzyni. Radek oczywiście śledzi rosyjski mundual gdzie kibicuje Polsce. Podoba mu się gra Portugalii, ale jego ulubionym piłkarzem nie jest Ronaldo, a kapitan polskiej kadry – Robert Lewandowski.

W przygotowaniu prezentacji konkursowej pomogli Radkowi mama z bratem. Zanim trafiła do gazety, w szkole urządzono mały konkurs klasowy i wyłoniono najlepszą z prezentacji sporządzonych przez uczniów. W liczącej 17 osób klasie dzieci napisały wierszyki i teksty o swojej pani. Wersja autorstwa Radka Kaczora spodobała się wszystkim najbardziej.

Wychowaczyni chłopca i zwyciężczyni konkursu Bernadeta Jabłońska chwali podopiecznego za aktywność. – Zawsze jest chętny do pomocy i ma bardzo dobre oceny – podkreśla.

Pierwsza praca

Laureatka mówi, że ze szkołą w Chałupkach jest związana od zawsze. To absolwentka tej placówki. Jesienią będzie w niej świętować, bo 25 października przypada 140. rocznica powstania szkoły im. majora Henryka Sucharskiego. – Planujemy wielką fetę, przyjadą absolwenci i byli nauczyciele. Solidnie się przygotowujemy – mówi pani Bernadeta. W Chałupkach rozpoczęła swoją karierę zawodową. Od 10 lat pracuje również w Zespole Szkół Specjalnych w Raciborzu, gdzie uczy dzieci niepełnosprawne, indywidualnie w ich domach.

Jako nauczyciel laureatka naszego konkursu kładzie w szkole nacisk na pracę zespołową, typową dla tego okresu nauczania. – Widzę, że potencjał dziecka w pracy grupowej jest bardziej wyrazisty. Ponadto w ciągu roku szkolnego bierzemy udział w różnych projektach, akcjach i konkursach. Realizujemy jako jedna z nielicznych szkół edukację finansową „Od grosika do złotówki”. Jest również akcja na temat biezpieczeństwa. Dzieci mogą wykazać się umiejętnościami nie tylko pisania i działań matematycznych, ale też różnymi formami aktywności. W pracy grupowej jeden uczy się od drugiego – zauważa B. Jabłońska.

Pierwsza szkoła

Placówkę w Chałupkach cechuje wielokulturowość. – Dziadkowie moich uczniów osiedlali się tu z powodu nakazu pracy, przyjeżdżali ze Wschodu, ale te różnice powoli się zatracają. Niektórzy mieszkańcy pracują w Czechach, a niektórzy uczniowie nawet tam mieszkają. Położenie przygraniczne nam pomaga. Od lat współpracujemy ze szkołą w Szylerzowicach. Mamy wspólne projekty, odbywają się sportowe akcje – wylicza nauczycielka.

Pierwsza nagroda

W konkurs zaangażowali się rodzice, a koordynatorką zbiórki głosów została mama Radka, pani Magda. Oszacowała ile ich potrzeba by realnie liczyć się w walce o wygraną. – Warto organizować takie konkursy, bo angażują środowisko wokół szkoły. Było zainteresowanie, z emocjami czekano na wyniki. To dobra akcja – uważa wychowawczyni Radka. Nagroda cieszy ją tym bardziej, że nie miała wcześniej innej, a pracuje już 30 lat. – Wyróżnienie jest tym bardziej miłe bo pochodzi od uczniów i rodziców. Takie rzeczy wzmacniają mnie w dalszej pracy – podsumowuje tegoroczna Pani na 102.

(ma.w)