Były prezes Domaro kandydatem na prezydenta? Na razie nie potwierdza
Krystian Stępień - były prezes miejskiej spółki Domaro - uważa, że został źle zrozumiany, bo jak na razie wcale nie podjął decyzji o starcie w wyborach na urząd prezydenta Wodzisławia.
We wtorek pojawiła się informacja, że Krystian Stępień - były prezes spółki Domaro, zamierza powalczyć o fotel prezydenta Wodzisławia Śląskiego. Informowali nas o tym mieszkańcy Wodzisławia, temat podjęły też lokalne media.
Już wczoraj próbowaliśmy skontaktować się z Krystianem Stępniem, żeby zapytać, czy potwierdza swój start w wyborach. Nie udało nam się dodzwonić. Dziś były prezes Domaro napisał nam, że na razie nie podjął decyzji o kandydowaniu. Uważa, że jego słowa musiały zostać źle zrozumiane. Przekazał nam również, że dopiero w przyszłym tygodniu odbędą się spotkania dotyczące tematu wyborów. Wówczas okaże się, jaki będzie dalszy scenariusz.
Przypomnijmy, że Krystian Stępień przestał kierować miejską spółką Domaro w dość zaskakujących okolicznościach. Najpierw wodzisławski urząd miasta ogłosił, że Krystian Stępień został odwołany, a jego miejsce zajmie dotychczasowa wiceprezydent Barbara Chrobok. Bez podawania przyczyn. Dopiero później prezydent Mieczysław Kieca złożył na byłego prezesa spółki zawiadomienie do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. Zdaniem prezydenta było podejrzenie, że Domaro mogło nieprawidłowo korzystać z podwykonawców (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Ludzie:
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.