KABAryjTON 2018, czyli pięć godzin dobrej zabawy w Rybniku [ZDJĘCIA]
Tradycyjnie salwy śmiechu na rybnickim stadionie podczas występów kabreciarzy.
Głównymi prowadzącymi imprezę byli Mariusz Kałamaga i Ewa Błachnio, którzy rozśmieszali publikę w przerwach między występami kabareciarzy. Jako pierwszy na scenie pojawił się prezydent Rybnika Piotr Kuczera, który został pieszczotliwie nazwany "kuczi kuczi". Motyw z tym zdrobieniem pojawiał się w dalszej części programu. KABAryjTON rozpoczęli gospodarze Kabaret Młodych Panów. Przedstawili swoje najlepsze skecze, a zaraz po nich na scenie zagościł kabaret Czesuaf z Poznania. Kolejną gwiazdą imprezy byli Paranienormalni, którzy chcieli wystąoić na scenie z Pawłem Małaszyńskim, ale nie przyjął ich zaproszenia. To był oczywiście żart ze strony kabareciarzy, ale faktem było to, że na scenie pojawił się wraz z nimi aktor. Był nim Michał Czernecki, znany również z serialu "Diagnoza", który zresztą kręcony jest w Rybniku. Następnie pojawił się rybnicki kabaret Kałasznikof, a między skeczami rozstrzygano konkurs na rymowankę z użyciem słów "kuczi kuczi". Pod sam koniec publikę rozśmieszała Ewa Błachnio, która razem z Łukaszem Karczmarczykiem z Kabaretu Młodych Panów wystąpiła jako kabaret Para Numer Dwa. KABAryjTON zamknięty został gwiazdą wieczoru, czyli Kabaretem Neo-Nówka. Impreza potrwała ponad pięć godzin.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z CAŁEGO KABARYJTONU