Jacek Walkiewicz wystąpił na zwieńczenie III Forum Gospodarczego w Raciborzu
Przy niemal pełnej sali konferencyjnej Zamku Piastowskiego odbyła się 13 czerwca prelekcja inspiracyjna znanego psychologa biznesu Jacka Walkiewicza. Mówca poświęcił raciborskiej publiczności ponad 2 godziny, w barwny sposób tłumacząc jak ważne są dla osiągnięcia sukcesu w biznesie: wizja, intencja i cel.
Przed prelekcją zarezerwowanych zostało 170 miejsc (wszystkie fotele w sali konferencyjnej). Organizatorzy obawiali się, że trzeba będzie dostawiać krzesła by pomieścić wszystkich zainteresowanych, bo spotkanie miało otwarty charakter. Ostatcznie parę foteli zostało pustych. Gościa przywitał wiceprezydent Raciborza Wojciech Krzyżek, a z VIP-ów pojawili się m.in. prorektor PWSZ Paweł Strózik; radni Zuzanna Tomaszewska, Dawid Wacławczyk oraz Jan Wiecha i Artur Wierzbicki. Przyszli także znani raciborscy przedsiębiorcy, m.in. Remigiusz Trawiński, Wojciech Ruchała i Zbigniew Woźniak.
Walkiewicz opowiadał m.in. o filozofii biedy, która cechuje Polaków wychowanych w PRL-u gdzie zakup paru cytryn w okresie pozaświątecznym był rzeczą niemożliwą. Efektem takiego podejścia jest "neurotyczna lękliwość" całych pokoleń Polaków. Z humorem wskazywał, że dziadkowi nie trzeba było motywacji by każdego ranka wychodził do kurnika, a dziś trudno jest zmotywować młodych do pracy.
- Życie jest projektem długoterminowym. Dziś jego 80 procent opiera się na ryzyku, które kiedyś stanowiło tylko 20 procent przy przewadze postaw zachowawaczych - mówił J. Walkiewicz. Według niego filozofia biedy pomagała Polakom być skutecznymi w życiu. - Mężczyzna, który w latach 80-tych kupił papier toaletowy był witany w domu jak zwycięski wojownik. Przyniósł go do domu bo miał sznurek, na który nawinął rolki sprzedawne luzem. Dzięki temu wziął ich więcej - wspominał.
Walkiewicz podał za wzór przykład rodziców kierowcy rajdowego F1 Roberta Kubicy, którzy finansowali nastolatka gdy ten rzucił szkołę by trenował we Włoszech. - Za wielkimi ludźmi stoją inni wielcy ludzie - podkreślał.
- Idźcie i ryzykujcie - zakończył swoją raciborską prelekcję, przywołując wcześniej słowa swej małżonki, która - gdy prosił ją o poradę przy jednej z decyzji - stwierdziła: zrób to, bo inaczej nie będziesz wiedział jak to jest.
Więcej o III Forum Gospodarczym w Raciborzu we wtorkowych "Nowinach Raciborskich".
Komentarze
