To miała być zwykła interwencja, skończyło się na siedemnastu sadzonkach marihuany
Nieoczekiwany finał zwyczajnej interwencji domowej.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas
W niedzielny wieczór 27 maja policjanci z Kuźni Raciborskiej interweniowali w jednym z mieszkań. Mundurowi zostali wezwani przez partnerkę 35-letniego mężczyzny.
- Gdy stróże prawa byli już w środku i załatwiali interwencję, wówczas młoda kobieta przez przypadek rozłożyła kanapę, a widok, który się ukazał, zaskoczył policjantów , gdyż w środku kanapy mundurowi ujawnili pięć doniczek z sadzonkami konopi - relacjonuje kom. Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu.
35-latek przyznał się do posiadania nielegalnych roślin. Grozi mu kara trzech lat więzienia.
źródło: KPP Racibórz, oprac. żet