Wtorek, 5 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Sławomira, Zachariasza

RSS

Zabytkowy plan ratunkowy

26.04.2018 19:00 | 0 komentarzy | żet

O tym kiedy i w jaki sposób trzeba uzgodnić z konserwatorem zabytków malowanie elewacji budynku, wymianę okien czy ocieplenie, a także planach na ochronę raciborskich zabytków rozmawiamy z Marią Olejarnik (na zdj.) - Miejskim Konserwatorem Zabytków w Raciborzu.

Zabytkowy plan ratunkowy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

– Kiedy właściciele budynków muszą pytać miejskiego konserwatora zabytków o zgodę na wykonanie remontów czy przeróbek?

– Gdy budynek znajduje się w gminnej ewidencji zbytków, a zaplanowane prace wymagają pozwolenia na budowę, wówczas konieczne jest uzgodnienie zakresu zaplanowanych prac z konserwatorem zabytków. Odbywa się to w ramach procedury uzyskania pozwolenia na budowę, a o wydanie wspomnianego uzgodnienia występuje starosta.

– Czy to oznacza, że właściciel budynku nie ma bezpośredniego kontaktu z konserwatorem?

– W tym przypadku nie jest to konieczne, ale lepiej skontaktować się ze mną jeszcze przed zleceniem projektu. Wtedy możemy pójść w teren, zobaczyć budynek i wskazać, jakie zmiany są możliwe z konserwatorskiego punktu widzenia. Po omówieniu tych możliwości inwestor zleca architektowi wykonanie projektu zgodnie z wytycznymi. Wtedy też na pewno takie uzgodnienie zostanie wydane. Można też zwrócić się do mnie na piśmie o zaopiniowanie projektu przed uzgodnieniem, o które występuje później starostwo. Przypominam, że takim tokiem idą sprawy związane z pozwoleniem na budowę przy zabytkach ujętych w gminnej ewidencji zabytków. Jeśli pozwolenie na budowę nie jest konieczne, jeśli na przykład dany remont zabytku wymaga jedynie zgłoszenia, wtedy inwestor zwraca się bezpośrednio do mnie o zaopiniowanie zmian.

– Długo trzeba czekać na taką opinię?

– Nie. Jeśli to dotyczy np. wymiany okien, to jest kwestia dwóch dni, ale jeżeli to są jakieś termomodernizacje – na które nie zgadzam się, jeśli polegają na obłożeniu styropianem wartościowych, zabytkowych elewacji – to czas oczekiwania może wydłużyć się nawet do miesiąca, bo muszę szczegółowo uzasadnić swoje stanowisko.

– Dlaczego nie zgadza się pani na termomodernizacje?

– Termomodernizacja ścian od zewnątrz zwykle zmienia kubaturę i wygląd budynku. Jeśli na elewacji zachowały się oryginalne detale architektoniczne (nie mówię tutaj tylko o efektownych maszkaronach czy secesyjnych motywach roślinnych, ale też o obramieniach okien i gzymsach) nie powinno się ich niszczyć. Czasem inwestorzy chcą ocieplić budynek, a następnie odtworzyć detale architektoniczne, ale to nigdy nie będzie taki sam detal, wykonany w materiale tożsamym z oryginalnym. Ocieplenie styropianem wyklucza też utrzymanie kształtu budynku, bo przecież jeśli poszerzymy go o te kilkanaście centymetrów, to żeby zachować proporcje potrzeba byłoby na przykład wydłużyć okap dachu, itd. Oczywiście nie wykluczam termomodernizacji przy zabytkach w ogóle. W niektórych przypadkach można ocieplić boczne lub tylne elewacje, czasem też te frontowe są już na tyle zdegradowane, że w zasadzie ocieplenie nie będzie aż tak dużą stratą. Każdy przypadek jest inny. Przypominam, że termomodernizacja może opierać się również o inne metody, takie jak remont lub wymiana stolarki okiennej i drzwiowej, ocieplenie stropów nad piwnicą i ostatnią kondygnacją, remont czy ocieplenie dachu. Na rynku w tej chwili dostępne też są bezpieczne metody ocieplania ścian pionowych od wewnątrz.

– Oprócz ewidencji zabytków funkcjonują w Raciborzu jeszcze strefy ochrony konserwatorskiej. Czego one dotyczą?

– W Raciborzu strefy te obejmują praktycznie całe śródmieście. Sporo zmian w budynkach w obrębie tych stref, zgodnie z zapisami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, wymagają opinii konserwatora. Zapisy planów nakazują też, zależnie od planu do danego terenu, zachowanie kubatur budynków czy kształtu dachu. Istotnymi zapisami w planach są wymogi nadzoru archeologicznego przy pracach ziemnych. Miejscowe plany przyjmowane są uchwałą rady miasta, dostępne są na BIP–ie. Ich zapisy stanowią między innymi istotną ochronę zabytków i należy się do nich stosować.

Przypominam, że jest jeszcze rejestr zabytków. Ochroną wpisanych do niego zabytków zajmuje się wojewódzki konserwator zabytków. W Raciborzu do rejestru zabytków wpisane jest całe założenie urbanistyczne starego miasta w obrębie biegu dawnych murów miejskich, pomiędzy ulicami Drzymały, Wojska Polskiego, Placem Wolności, Reymonta, Podwalem. Cokolwiek się dzieje w tej strefie, niezależnie od tego czy to jest budynek powojenny, czy przedwojenny, czy nowy, wymaga pozwolenia Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Trzeba wysłać odpowiedni wniosek do Katowic (wzory wniosków dostępne są na stronie internetowej www.wkz.katowice.pl). W rejestrze zabytków, nad którym pieczę sprawuje wojewódzki konserwator zabytków figurują również takie obiekty jak budynek sądu, były poprawczak, zakład karny, baszta, zamek, kościół Jana Chrzciciela, kościół farny, czy kolumna Maryjna na rynku.

Ludzie:

Maria Olejarnik

Maria Olejarnik

Miejski Konserwator Zabytków w Raciborzu