Oddali hołd wojennej bohaterce z Mszany [FOTO]
W obecności turystów z Izraela władze gminy Mszana, odznaczyły pośmiertnie tytułem honorowego obywatela gminy Marię Chorowską, wojenną bohaterkę i powojenną działaczkę społeczną.
Maria Chorowska pod koniec II wojny światowej uratowała od śmierci francuskiego Żyda, Victora z Marsylii, który był uczestnikiem niesławnego Marszu Śmierci z obozu Auschwitz-Birkenau do Wodzisławia Śl., przechodzącego również przez Mszanę. Ukrywała go we własnym domu od połowy stycznia 1945 r. do wiosny – przez prawie 100 dni, najpierw opatrując jego ciężkie rany, a następnie dając mu schronienie. Przez wszystkie te dni, wokół jej domu kręcili się niemieccy żołnierze, bo był to czas frontowych walk. Ryzykowała więc życiem swoim i wszystkich domowników.
Historię Marii Chorowskiej, jej bohaterski czyn sprzed 73 lat, przypomnieliśmy na naszych łamach 13 lutego. Niespełna miesiąc później, bo 7 marca Rada Gminy w Mszanie podjęła uchwałę o nadaniu zmarłej w 2009 r. Marii Chorowskiej, pośmiertnego tytułu honorowego obywatela gminy Mszana.
Sama uroczystość odbyła się 11 kwietnia w Gminnym Ośrodku Kultury i Rekreacji w Mszanie. Miała wyjątkowy charakter. W tym samym dniu w Izraelu, w Instytucie Yad Vashem rozpoczęły się 8-dniowie obchody Pamięci o Ofiarach i Bohaterach Holokaustu, które skończą się 19 kwietnia, w rocznicę wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim. 11 kwietnia do Mszany przyjechała też grupa turystów z Izraela, która przybyła tu oddać hołd ofiarom Marszu Śmierci, pochowanym w zbiorowej mogile na mszańskim cmentarzu parafialnym.
- Przyjechało nas 40 osób. Jesteśmy kadrą menadżerską Banku Leumi. To największy bank w Izraelu. W Polsce odwiedziliśmy już Warszawę, Rzeszów, Kraków, obóz w Auschwitz-Birkenau i Mszanę. Ta wizyta jest dla nas wyjątkowa, tym bardziej, że nasz kraj świętuje w tym roku 70-lecie istnienia – wyjaśniła nam Anat Kaiser, credit risk control manager w Banku Leumi, dodając, że do Izraela grupa wraca w piątek 13 kwietnia. Gości z Izraela przywiózł do Mszany Yaki Ganzt, którego Mirosław Szymanek, wójt gminy nazwał wielkim przyjacielem. Ganzt od 2011 r., rokrocznie przyjeżdża na mszański cmentarz z izraelskimi turystami, tłumacząc im m.in. skąd na chrześcijańskim cmentarzu znalazł się grób żydowskich ofiar oraz to, że w Mszanie byli ludzie, którzy ryzykując życiem swoim i swoich najbliższych ukrywali uciekinierów z Marszu Śmierci.
- Obecność gości z Izraela niewątpliwie podniosła rangę tego wydarzenia – nie kryła wzruszenia Anna Smyczyk, córka Marii Chorowskiej, która wraz z bratem Hubertem Chorowskim, niejako w zastępstwie nieżyjącej matki, odebrała od wójta Mirosław Szymanka i przewodniczącego rady gminy Andrzeja Kaperczaka statuetkę oraz akt nadania, wręczane honorowym obywatelom gminy.
Po ceremonii w Ośrodku Kultury uczestnicy przeszli na cmentarz parafialny, gdzie złożyli kwiaty i zapalili znicze najpierw na grobie Marii Chorowskiej, a następnie na Grobie Ofiar Marszu Śmierci.
Więcej o tym wyjątkowym wydarzeniu napiszemy w kolenym wydaniu "Nowin Wodzisławskich".