Senioralia na zamku, a juwenalia pod dachem [AKTUALIZACJA]
Artykuł o konflikcie studentów i seniorów okazał się primaaprilisowym żartem.
Studenci pokłócili się z seniorami o Zamek Piastowski w Raciborzu. Jedni i drudzy chcieli zorganizować tam swoją imprezę. W zamkowym kalendarzu wolny był tylko jeden weekend majowy, więc ktoś musiał odjeść z kwitkiem. Wygrali seniorzy. Złośliwi mówią, że w roku wyborczym seniorzy mogą zażądać od władz wszystkiego, a te spełnią każdą ich zachciankę. Sporo w tym prawdy, jednakże w tym przypadku taki komentarz należy uznać za krzywdzący. Wszak imprezy organizowane przez seniorów i dla seniorów cieszą się ogromną popularnością. Popularnością, o której samorząd studentów PWSZ w Raciborzu może tylko pomarzyć. Wszyscy mamy jeszcze w głowie inaugurację ubiegłorocznych juwenaliów z udziałem kilkunastu studentów.
Studenci do kameralnej salki
Pewnie dlatego seniorzy zasugerowali*, aby to studenci przenieśli się ze swoją imprezą w inne miejsce, np. do sali kameralnej na I piętrze Raciborskiego Centrum Kultury lub do Galerii OBOK w Raciborskim Centrum Informacji. Studenci nie potrafili zbić argumentów seniorów. Seniorzy mają po swojej stronie prezydenta Mirosława Lenka i wicestarostę Marka Kurpisa. Dyrektor RCK Joanna Maksym-Benczew jest gotowa pomóc żakom i udostępnić im salę do zabawy.
Powrót juwenaliów na stadion?
Studenci nie podjęli jeszcze decyzji, czy skorzystać z oferty RCK, czy też zorganizować imprezę na stadionie uczelni przy ul. Wyszyńskiego, gdzie juwenalia były organizowane przed laty. Wówczas frekwencję na imprezie poprawiała młodzież pobliskich osiedli, która chętnie bawiła się ze swoimi starszymi kolegami i koleżankami. Wydaje się, że "stadionowe" rozwiązanie wyszłoby imprezie na dobre. Póki co ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły.
Po cichu mówi się, że studenci rozważają wparowanie na imprezę seniorów. Takie konfrontacyjne rozwiązanie ma jednak tę słabość, że pierwiastek młodości błyskawicznie rozpłynąłby się w morzu wyśmienicie bawiących się seniorów.
"Stary człowiek i może"**
W przeciwieństwie do studentów, seniorzy mają już przygotowany plan swoich "senioraliów". Po występie zamkowej trupy teatralnej (spektakl "Stary człowiek i może"), przyjdzie kolej na potańcówkę w rytmach retro, podobną do tej jaką rok temu zorganizowano nad Odrą. Tamta impreza spotkała się z wyjątkowo ciepłym przyjęciem raciborzan, wiele wskazuje więc na to, że również senioralia na zamku okażą się strzałem w dziesiątkę.
Wojtek Żołneczko
* W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele studentów i seniorów, prezydent Mirosław Lenk, wicestarosta Marek Kurpis, a także dyrektor RCK Joanna Maksym-Benczew oraz dyrektor Zamku Piastowskiego Mariola Jakacka.
** Użycie w tytule spektaklu słowa "może" zamiast "morze" zamierzone.
Ludzie:
Marek Kurpis
Etatowy Członek Zarządu Powiatu Raciborskiego
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.