Czwartek, 28 listopada 2024

imieniny: Zdzisława, Lesława, Gościerada

RSS

Maciuś z Pogrzebienia potrzebuje leku, który uratuje jego życie

15.03.2018 10:17 | 0 komentarzy | żet

Chłopiec umierał już dwa razy. - Pamiętam każdy szczegół, jakby to było wczoraj. Szpital. Krew, przetaczana litrami. Paluszki synka, tak poranione od igieł, że nie było już gdzie się wkłuć... Uszkodzone nerki. Uszkodzone serce - pisze matka chłopca.

Maciuś z Pogrzebienia potrzebuje leku, który uratuje jego życie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Jedenastoletni Maciej z Pogrzebienia urodził się zdrowy. Poważnie zachorował, gdy miał trzy latka. - Przeraziłam się, gdy poszłam z nim do toalety. Jego mocz był czarny, niczym parzona kawa... Pół godziny później jechałam już z Maćkiem karetką do szpitala w Zabrzu, odchodząc od zmysłów ze strachu. W uszach brzmiały mi słowa, które nie docierały do mnie, były zbyt obce, zbyt straszne, a jednak prawdziwe. Dziecko umiera... organizm zatruty... nerki nie pracują... przy takich wynikach powinien już nie żyć... - wspomina matka chłopca. Dziecko udało się uratować, kolejny rzut choroby przyszedł po sześciu latach.

Chłopiec cierpi na atypowy zespół hemolityczno-mocznicowy. Choroba może wrócić w każdym momencie. Rodzice chłopca żyją w nieustannym strachu o jego życie. Szansą dla chłopca jest kuracja bardzo drogim lekiem (Soliris). Jej roczny koszt to ponad dwa miliony złotych.

Zbiórka pieniędzy na leczenie chłopca jest prowadzona za pośrednictwem portalu www.siepomaga.pl. Tam też więcej informacji na temat choroby Maćka z Pogrzebienia (kliknij TUTAJ).