Dwa wstrząsy w krótkim odstępie czasu. Źródłem jest kopalnia Marcel
W naszym rejonie znów zatrzęsła się ziemia. I to dwukrotnie. Wstrząsy, do których doszło na terenie Ruchu Marcel Kopalni ROW, odczuli mieszkańcy Marklowic, Wodzisławia Śląskiego i okolic.
Do pierwszego wstrząsu doszło 31 stycznia o godz. 15.04. Jego energia wynosiła 8,7 x 10 do 6 J (wstrząs o magnitudzie 2,6).
Wstrząs odnotowano w rejonie ściany C4 w pokładzie 505, w warstwie górnej. W wyrobiskach podziemnych wstrząs nie wyrządził żadnych szkód, za to dał o sobie znać na powierzchni. Mieszkańcy przekazali służbom kopalnianym 40 zgłoszeń o odczuciu wstrząsu. Były to głównie zgłoszenia mieszkańców Marklowic.
- Jest to związane z tym, że do wstrząsu doszło wysoko nad eksploatowanym pokładem. Takie wstrząsy generują falę sejsmiczną, która jest bardziej odczuwalna na powierzchni - wyjaśnia Stefan Spyra, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku.
Do kolejnego wstrząsu doszło 1 lutego o godz. 4.54 w rejonie tej samej ściany, co dzień wcześniej. Wstrząs był słabszy, miał energię 1,9 x 10 do 6 J (o magnitudzie 2,1). Tym razem również nie stwierdzono żadnych uszkodzeń pod ziemią. Odebrane zostały 3 zgłoszenia od mieszkańców z informacją o odczuciu wstrząsu.