Fotografie, które nie zmieniły świata. Można je zobaczyć w Wodzisławiu
Fotografował prawie wszystkie konflikty zbrojne na świecie. Pokazywał to, jak człowiek odnajduje się w sytuacjach ekstremalnych i jak szuka w nich swojego miejsca. Teraz prace Krzysztofa Millera można obejrzeć w Muzeum w Wodzisławiu.
18 stycznia w Muzeum w Wodzisławiu Śląskim odbył się wernisaż wystawy fotografii Krzysztofa Millera.
Krzysztof Miller to jeden z najlepszych fotoreporterów. Był związany z "Gazetą Wyborczą", należał do Związku Polskich Artystów Fotografików. O swojej pracy zajmująco pisał w książce „13 wojen i jedna. Prawdziwa historia reportera wojennego”. W minionym roku ukazał się jego album "Fotografie, które nie zmieniły świata". - Ten album nie jest ułożony spójnie, chronologicznie. Ma być chaosem i ma chaos tego świata opisać. A przez to opisać chaos panujący w głowie człowieka, który dwadzieścia sześć lat podgląda świat przez soczewkę obiektywu aparatu fotograficznego – pisał autor.
Wybrane fotografie Krzysztofa Millera można teraz zobaczyć w wodzisławskim muzeum. - Odwaga, ciekawość, wrażliwość, czyli to czego Krzysztof Miller miał w nadmiarze, uwidacznia się na jego fotografiach. W muzeum zobaczymy 26 z nich. Zdjęcia pochodzą z archiwum Agencji Gazeta. To fotografie, które pokazują świat wielości i chaosu, czyli dokładnie taki, o którym Miller pisał w albumie "Fotografie, które nie zmieniły świata" - podkreśla Magdalena Szymańska z kręgu organizatorów wydarzenia.
Organizatorami wystawy są Stowarzyszenie Saturator i Muzeum w Wodzisławiu Śląskim. Ekspozycję będzie można oglądać do 14 lutego. Wstęp wolny.