Klęska akcji "800 drzew na 800 lat Raciborza"
Radny powiatowy Dawid Wacławczyk skierował do Urzędu Miasta Racibórz szereg pytań dotyczących akcji "800 drzew na 800 lat Raciborza".
Dawid Wacławczyk zapytał m.in. o to ile drzew udało się posadzić na gruntach miejskich, prywatnych i spółdzielczych, jaki był koszt zakupu i dystrybucji sadzonek, w jaki sposób poinformowano mieszkańców o akcji.
- Nie udało się zrealizować zamierzonego projektu, między innymi ze względu na brak realizacji w 2017r. ścieżki rowerowej przy ul. Gliwickiej, wzdłuż której pozyskano teren do planowanych w ramach akcji nasadzeń drzew - informuje Leszek Iwulski.
W sumie posadzono 46 drzew na gruntach miejskich. Zajęły się tym Przedsiębiorstwo Komunalne w Raciborzu oraz Zakład Zieleni i Małej Architektury Tomasza Lorenca, który wygrały przetarg na dostawę, posadzenie i pielęgnację drzew. Miasto zapłaciło za to 52 845,50 zł.
Co do sadzenia drzew na gruntach prywatnych, to zapotrzebowanie złożył tylko jeden mieszkaniec. Nasadzenia zostaną zrealizowane wiosną tego roku.
Dodajmy, że w tym samym czasie wycięto m.in. szereg drzew przy ul. Słowackiego oraz na dawnym placu z pomnikiem Arki Bożka przy ul. Opawskiej w Raciborzu.
Zobacz również:
Ludzie:
Dawid Wacławczyk
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Komentarze
7 komentarzy
Halo ! Ja sądzę i pielęgnuje i nawet nie wiesz jakie to trudne utrzymać młode drzewko j jednym prostym przewodnikiem i pilnować przed szkodnikami oraz susza. Wiem ròwnierz jak trudno prowadzić starodrzew i nie pisz, że my gęsi. A bardziej drogocenne dla mnie są stare takie co wojnę przetrwały jak młode które się przewracają bo są źle posadzone !!
Halo, halo! Wszyscy obrońcy drzew! Ilu z was zgłosiło chęć do sadzenia drzewek? Robicie dym gdy ktoś wytnie na swojej posesji drzewo, ale NIC nie wiecie o odpowiedzialności za ewentualne szkody, koszty ponoszone z pielęgnacją starych drzew. Sytuacja analogiczna gdy stare panny udzielają rad wychowawczych
Bezkarnie wycięli drzewa orzechowe na Słowackuego.Czy na TAKICH. SZKODNIKÓW nie ma paragrafów ??
Pamiętać trzeba o rozpiętości korony i sadzenie jeden obok drugiego jest błędem.//Zapomnieliscie napisać o dorosłych -pieknych robiniach oraz jesionach obok dworca PKS
Takie duże drzewo kosztuje z 600 zł góra jakie posadzono reszta to koszt tego który to posadził .
Zaraz: 52000 zł podzielić przez 46 drzew, to wychodzi ponad 1130 zł za posadzenie jednego drzewka! Czy to jest normalne??
To jest wielka gańba z tą akcją która była tak potrzebna dla Raciborza i gańba dla całych obchodów 800 lecia Raciborza. Batorego kolejny raz się nie sprawdziło i to na dużą skale.