Samodzielnie poprawiają wizerunek ośrodka kultury
Od kilku miesięcy w murach pszowskiego Miejskiego Ośrodka Kultury trwa remont, wykonywany głównie siłami pracowników ośrodka.
Miejski Ośrodek Kultury w Pszowie realizuje remont, polegający na modernizacji ciągu komunikacyjnego pomiędzy drzwiami wejściowymi a wejściem do sali widowiskowej oraz klatki schodowej, prowadzącej na piętro. Środki pochodzą z miejskiej dotacji w wysokości 50 tys. zł oraz z własnych dochodów MOK-u.
Co się zmieniło?
Zniknęły stare kraty, które znajdowały się w korytarzu prowadzącym na salę widowiskową. W zamian za to pojawiły się nowoczesne, przesuwne drzwi. Modernizację przeszły także ruchome drzwi wejściowe oraz te prowadzące na salę widowiskową. Został również wykonany podwieszony sufit oraz zamontowano nowe oświetlenie. Ściany holu oraz klatki schodowej prowadzącej na pierwsze piętro również otrzymały nowy blask. Zniknęła staroświecka boazeria, a w jej miejsce ściany zostaną pomalowane na szary kolor. - Tym sposobem odświeżona zostanie wizytówka pszowskiego MOK-u – podkreśla dyrektor pszowskiego ośrodka kultury, Marek Hawel.
To nie koniec zmian. Klatka schodowa prowadząca na pierwsze piętro nie tylko została wyremontowana, ale otrzyma nową funkcję. – W tym miejscu zostanie stworzona galeria. Będziemy prezentować dzieła naszych lokalnych artystów - wyjaśnia dyrektor Hawel. Prace będą zawieszane na profesjonalnych galeryjnych listwach, które umożliwiają wieszanie np. obrazów bez wiercenia w ścianach dziur.
Kiedy koniec?
Remont ma zakończyć się do świąt Bożego Narodzenia. Jak podkreśla Hawel, prace wykonywane są w większości przez pracowników MOK-u, dlatego ich postęp idzie nieco wolnej, niż początkowo zakładano, ale dzięki temu został ograniczony do minimum koszt remontu. – Dopasowaliśmy się również do całego ruchu w ośrodku. MOK nie został zamknięty na ani jeden dzień. Jedynie biblioteka była nieczynna z powodu tynkowania – zauważa Hawel.
(juk)