Plusy i minusy. 2017 rok podsumowuje burmistrz Radlina Barbara Magiera
- Po stronie zdecydowanych plusów mijającego roku w Radlinie należy zapisać rozbudowę infrastruktury przy tężni solankowej - podsumowuje rok 2017 burmistrz Radlina Barbara Magiera.
Po stronie zdecydowanych plusów mijającego roku w Radlinie należy zapisać rozbudowę infrastruktury przy tężni solankowej. Brodziki do hydroterapii, zielone skwery i staw oraz place zabaw i siłownia idealnie uzupełniły ofertę rekreacyjno-zdrowotną na naszym obiekcie. Zrewitalizowaliśmy również kolejny fragment zabytkowej Kolonii Emma i doposażyliśmy nasze place zabaw w nowe urządzenia. Ważnym krokiem w dziedzinie walki ze smogiem i poprawą efektywności energetycznej była termomodernizacja Szkoły Podstawowej nr 4 oraz dalsze miejskie środki przeznaczone na wymianę pieców na ekologiczne. Kontynuowaliśmy również naszą „pszczelą politykę”. Pojawiły się nowe skwery i zieleńce z roślinnością miododajną. A nasze starania docenili organizatorzy „Manifestu Gmin Przyjaznych Pszczołom”, a nawet Ministerstwo Rolnictwa. Przede wszystkim zaś doceniły je murarki ogrodowe i motyle, których przy naszych zieleńcach jest coraz więcej.
Na miano „minusa roku” zasługuje zdecydowanie przedłużająca się inwestycja budowy ronda na ul. Mariackiej. Podobnie jak mieszkańcy odczuwaliśmy irytację z powodu niekończących się prac. Nie wszystkie rzeczy oczywiście można było przewidzieć. Koniec końców inwestycję udaje się szczęśliwie finalizować, jednak trwało to zdecydowanie zbyt długo.
- Plusy i minusy. Podsumowanie 2017 roku w naszym regionie 32 wiadomości, 51 komentarzy w dyskusji
Komentarze
3 komentarze
~Henio ta Pani nie wygląda na taką, która się kiedykolwiek uśmiecha ;)
JAMA727 jak blok ma się zawalić, to co na to poradzi lokator mieszkania? Ma w jakieś podpory zainwestować milion złotych czy co?
Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz, mówi przysłowie, trzeba było sobie tak gospodarzyć, żeby Heniu mieć lepsze warunki życia, Kto wybudował sobie dom czasem wielkim kosztem, musi niestety dbać o niego. Nikt nie chodzi do Urzędu Miasta, żeby mu zrobić remont. Uważam, jeżeli miasto dało Ci mieszkanie, powinieneś o nie dbać, nie biadolić na burmistrza, że masz taką krzywdę!!!
Dokładnie, po co udawać pieniądze na remonty i budowę nowych mieszkań, żeby ludzie mogli żyć w lepszych warunkach skoro ważniejsze są bezsensowne inwestycje. Mieszkam w bloku, który lada chwila może się zawalić, bez łazienki, lecz z grzybem na ścianach i na dodatek zwrócenie uwagi na tak okropne warunki skutkuje uśmiechem na twarzy Pani burmistrz. Nie tylko ja żyje w takich warunkach, lecz to nikogo nie obchodzi. Jednak plus za place zabaw, walkę ze smogiem i domki dla pszczółek się należy.