Racibórz otwiera drzwi inwestorom
Racibórz to nie tylko dobry kierunek dla turystów, ale również inwestorów. Od wielu lat jest częścią podstrefy gospodarczej w okręgu jastrzębsko-żorskim oferując potencjalnym inwestorom w pełni uzbrojone działki. Atutem prowadzenia działalności w Raciborzu jest łatwy dostęp do lotnisk, węzłów kolejowych czy portów rzecznych. Samorządowcy wiedzą też, że dziś nie wystarczy dobre miejsce do inwestowania, młodzi przedsiębiorcy szukają przede wszystkim dobrego miejsca do życia.
- Racibórz mimo, że dość późno wsiadł do pociągu pn. „Strefa gospodarcza”, prędko nadrobił zaległości i dopina kolejne wagony - przekonuje Andrzej Zabiegliński, wiceprezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A. Katowicka SSE jest liderem wśród polskich specjalnych stref ekonomicznych. Obecnie w jej strukturach działa ponad 250 przedsiębiorstw, które łącznie zainwestowały około 26 mld złotych i stworzyły ponad 65 tys. miejsc pracy. W Raciborzu teren, który pierwotnie został włączony do KSSE (tzw. stara strefa) obejmował 6 działek o łącznej powierzchni około 6 ha. Aktualnie na niniejszym obszarze funkcjonują: RAMEX SP. Z O.O. i KOLTECH SP. Z O.O. W najbliższym czasie rozpoczną działalność przedsiębiorstwa: ZBM KLAUDIUSZ GŁOMBIK oraz SONING STAL Sp. z o.o.
Teren włączony do KSSE w 2016 roku, w ramach przygotowania do zbycia został podzielony na 11 działek, z czego 10 nieruchomości inwestycyjnych o powierzchniach od około 0,32 ha do 1,16 ha przeznaczonych zostało do sprzedaży. Całkowita powierzchnia tego terenu wynosi 6,364 ha. - W celu zwiększenia elastyczności i dopasowania do potrzeb inwestorów, istnieje możliwość nabycia kilku działek w ramach jednej inwestycji. Zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania przestrzennego teren przeznaczony jest pod prowadzenie działalności gospodarczej z zakresu produkcji, składów i magazynów - informuje Krzysztof Szczuka z Referatu Przedsiębiorczości i Obsługi Inwestora UM Racibórz.
W ofercie Raciborza pozostają także nieruchomości inwestycyjne nienależące do KSSE, a które również są atrakcyjne dla potencjalnego inwestora. Tereny te położone są przy ul. Bartka Lasoty (aktualnie do zagospodarowania pozostały 2 działki, ponieważ 7 działek zostało sprzedanych) i ul. 1 Maja (po byłej cukrowni). W tym miejscu warto podkreślić, że Miasto oddaje nie tylko w pełni uzbrojone w sieci techniczne działki inwestycyjne, ale również w drogi dojazdowe do nieruchomości, na finasowanie których pozyskało fundusze z UE.
Strefa gospodarcza to standard jeśli gminy chcą mieć inwestorów na swoim terenie
- Posiadanie strefy gospodarczej to dzisiaj bardzo duży atut dla lokalnego samorządu i ogromna szansa. Ale, żeby zyskać najpierw trzeba włożyć. Obserwując poszczególne samorządy, wiem, że nie wszyscy radni godzą się na takie posunięcia inwestycyjne. W przypadku stref jest taki wymóg. Jak chcesz być jeszcze wyżej w rankingu gmin w SSE, to teren musi być dobrze przygotowany - tłumaczy Andrzej Zabiegliński. - Radni często pytają - Nie mam jeszcze inwestora, a muszę wyłożyć pieniądze, więc czy pan nam gwarantuje inwestora? Potencjalnie tak. Przedsiębiorca wówczas ma wybór - albo gruzowisko i jeszcze nie przygotowany greenfield, albo teren, gdzie infrastruktura jest. Jego decyzja wydaje się oczywista - dodaje Zabiegliński. W raciborskiej strefie zainwestowało już 4 przedsiębiorców.
Racibórz nie czeka, tylko bardzo skutecznie buduje swoją markę
W roku jubileuszowym (800-lecia nadania praw miejskich) miasto jeszcze bardziej rozwinęło skrzydła w temacie SSE, co za tym idzie notuje coraz większe zainteresowanie przygotowanym terenem. Argumentem dla potencjalnych inwestorów z pewnością jest jego położenie; miasto w sercu Śląska na granicy z Opolszczyzną i Czechami (7 km). Stąd szybko można dotrzeć m.in. na dwa duże lotniska - Ostrawa (70 km), Katowice (90 km); do autostrady: A1 (37 km), A4 (40 km), czeskiej D1 (29 km). W odległości około 350 km od Raciborza leżą: Warszawa, Praga i Wiedeń. Pokonując około 500 km dotrzemy do Berlina i Budapesztu.
Największą inwestycją drogową ostatnich lat jest budowa drogi Racibórz-Pszczyna (wraz z obwodnicą Raciborza), która otrzymała dofinansowanie unijne w wysokości aż 146 mln zł. Co istotne, odcinek trasy przebiega w bliskiej odległości od raciborskich terenów inwestycyjnych położonych w strefie ekonomicznej. Realizacja tego projektu z pewnością stanowić będzie wartość dodaną.
Miasta mogą być małe, co nie oznacza, że nie będą inwestycyjnie atrakcyjne
W Raciborzu funkcjonuje ponad 5 tys. zarejestrowanych podmiotów gospodarczych. - Wiemy, że dziś już nie wystarczy dobre miejsce do inwestowania, młodzi przedsiębiorcy szukają przede wszystkim dobrego miejsca do życia. Staramy się sprostać ich oczekiwaniom - przekonuje Mirosław Lenk, Prezydent Raciborza.
Miasto posiada rozbudowaną sieć edukacyjną od żłobków po Państwową Wyższą Szkolę Zawodową. Oferty kulturalno- rekreacyjne też są na wysokim poziomie (15 ośrodków kulturalnych, 47 obiektów sportowych). - Mamy aquapark, siłownie pod chmurką, korty tenisowe, odnowione Raciborskie Centrum Kultury. Ponadto stale rewitalizujemy zieleń miejską. Dbamy, aby dzieci miały nowoczesne place zabaw. Budujemy TBS-y. Przede wszystkim jednym z najważniejszych instrumentów, jakim możemy przekonać przedsiębiorców, by inwestowali na naszym terenie, to ulgi w podatku dochodowym - wylicza zalety M. Lenk.
Celem zapewnienia bazy mieszkaniowej władze Raciborza prowadzą aktywną politykę lokalową:
realizują program „Pracuj i mieszkaj w Raciborzu!”; zapewniają mieszkania dla absolwentów szkół wyższych do 35 roku życia na czas trwania stosunku pracy; oferują lokale użytkowe dla młodych firm w ramach programu „Lokale na start” oraz proponują działki budowlane na preferencyjnych warunkach w prestiżowej dzielnicy miasta. - Wartością dodaną jest również dobrze przygotowana kadra. Z własnych obserwacji i nie tylko wiem, że Racibórz taką ma. Widać żywe reakcje, jak jest pytanie, to jest też odpowiedź, nie ma chowania do szufladki. Czuć akcję-reakcję, a z takim partnerem dobrze się współpracuje - podsumowuje wiceprezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A.
źródło: Adventure Media/UM Racibórz