FIFA w Nieboczowach nie będzie się miała o co przyczepić
Trybuny stadionu w Nieboczowach będą podobne do tych, które istnieją na stadionie w niemieckim Wiesbaden.
Rośnie stadion w Nieboczowach. Wybraliśmy się na miejsce, żeby ocenić postęp prac ekipy budowlanej. Wykonawca wspomina, że całość będzie gotowa w listopadzie, ale władze gminy szacują, że może dojść do 1-2 miesięcy poślizgu.
Stadion w Nieboczowach będzie okazały. Cały kompleks tworzyć będą m.in. budynek sportowy oraz - w centralnym punkcie - boisko z certyfikatem FIFA. - Boisko będzie miało sztuczną nawierzchnię, oświetlenie, będzie pełnowymiarowe i o rozmiarach, które uznaje FIFA, czyli 105 na 68 metrów - wylicza wójt Lubomi, Czesław Burek.
Przy boisku staną dwie trybuny. Jedna z nich kryta, na ponad 400 osób. Zadaszenie przygotowała austriacka firma, która specjalizuje się w realizacji dachów łukowych. Taki sam dach firma wykonała dla obiektu sportowo-widowiskowego w Wiesbaden w Niemczech. Kryta trybuna w Nieboczowach będzie bardzo podobna do tej, która istnieje już w kraju sąsiadów. Takie samo zadaszenie, czerwone krzesełka. - Po drugiej stronie boiska znajdzie się druga trybuna, otwarta, na 200 osób - dodaje wójt. Na tyłach obiektu zostanie przygotowany parking dla 59 samochodów.
W budynku sportowym przewidziano miejsce m.in. na kasy, punkt medyczny, stanowiska do obsługi boiska, szatnie, natryski, salę konferencyjną, dwa biura, siłownię oraz kompleks odnowy biologicznej z saunami, jacuzzi i pokojem odpoczynku. Do tego możliwość wyjścia na teren ogródka. Obiekt, jak inne budynku użyteczności publicznej w Nieboczowach, będzie stylizowany na mur pruski.
(mak)
Ludzie:
Czesław Burek
Wójt Gminy Lubomia