Co łączy remont Rudzkiej i nowe Biuro Obłsugi prezydenta Lenka?

Radna zajęła się biurem Mirosława Lenka już wcześniej, gdy wskazywała w interpelacji niegospodarność przy tworzeniu nowej komórki. Niedawno, wspólnie z radnym Michałem Fitą interweniowali u włodarza także w innej głośnej sprawie - problemów Przedsiębiorstwa Robót Drogowych w trakcie remontu ulicy Rudzkiej/Armii Krajowej na Ostrogu. PRD musiało powtórzyć robotę i ponieść koszty wskutek zastrzeżeń inwestora - Zarządu Dróg Wojewódzkich. Szukalska z Fitą szukali odpowiedzialnych za fuszerkę i próbowali aktywizować prezydenta w szukaniu winnych.

M. Lenk odesłał ich do organów ścigania jeśli chcą stawiać komuś zarzuty. Cierpkie uwagi pod swoim adresem uznał za niesprawiedliwe. Odpowiedź prezydenta na interpelację była krótka, więc radna Szukalska wróciła do tematu na wrześniowej sesji.

Mówiła o stracie - materialnej i wizerunkowej PRD, miejskiej spółki. Przypomniała o złym oznakowaniu objazdu i uszkodzeniu samochodu ciężarowego na remontowanym obszarze.

- Trudno mi zrozumieć dlaczego zabrakło w tej sprawie jakiegoś stanowiska pana prezydenta. Tworząc swoje nowe biuro obsługi wielokrotnie pan podkreślał, że powołuje ja pan by urząd lepiej wypełniał funkcje informacyjne względem mieszkańców. Sprawa była na tyle ważna, że informacje z urzędu na jej temat powinny były być. Wtedy nie byłaby potrzebna nasza interpelacja. Nie rozumiem dlaczego mieszkańcy nie zostali poinformowani w tej ważnej sprawie, bo ona bulwersuje i nakręca złe emocje - stwierdziła Anna Szukalska.

Prezydent Lenk zgodził się z Szukalską w kwestii straty wizerunkowej. - Wszyscy za nią odpowiadamy. My czyli społeczni inspektorzy nadzoru. Bo wiemy najlepiej jak się robi - ironizował włodarz. Zaapelował o życzliwe spojrzenie na miejską spółkę. - Naprawdę starała się i stara byśmy tej roboty się nie wstydzili za rok czy dwa - oznajmił. Na koniec Lenk obiecał radnej, że problemom PRD przyjrzy się rada nadzorcza tej spółki (tworzą ją: przewodnicząca Stanisława Popadiuk oraz członkowie Elżbieta Rudnik i Marek Jerzy Olczyk). - Myślę, że rada zrobi to bez zbędnej zwłoki - podsumował.