Mieszkańcy Wodzisławia: marzniemy, nasze dzieci są już chore
Mieszkańcy bloków przy ul. Wyszyńskiego w Wodzisławiu zwrócili się do nas z prośbą o interwencję. Kaloryfery w ich mieszkaniach są lodowate. - Zamarzamy! Nasze dzieci są już chore - napisali.
Mieszkańcy wyjaśnili nam, że problem braku ogrzewania dotyczy bloków, które są w zasobach spółdzielni ROW. Chodzi o kilka ulic w Wodzisławiu. Nie tylko Wyszyńskiego, ale też m.in. Waryńskiego czy Wojska Polskiego.
Spółdzielnia ROW wyjaśnia, że problem leży nie po jej stronie. Odpowiedzialność ponosi wyłącznie dostawca ciepła, który nie zakończył prac sieciowych. Okazuje się, że spółdzielnia już tydzień temu wystąpiła do wszystkich dostawców ciepła z wnioskami, by uruchomili ogrzewanie. Tak też się stało. Niestety mieszkańcy części bloków mieli zimne kaloryfery, bo dostawca ciepła - czyli PGNiG Termika Energetyka Przemysłowa (dawcy PEC Jastrzębie) prowadził jeszcze prace związane z siecią.
Skontaktowaliśmy się z PGNiG Termika. Dyspozytor potwierdził, że powodem opóźnień są prace modernizacyjne na sieciach ciepłowniczych. Odesłał nas do komunikatu, który pojawił się na stronie internetowej dawnego PEC Jastrzębie. Tam jest informacja o tym, kiedy dostawy ciepła zostaną uruchomione:
W związku z finalizacją prac modernizacyjnych na sieciach ciepłowniczych informujemy, że do dnia 23.09.2017 wznowiona zostanie dostawa ciepła do budynków przy ul.: Wojska Polskiego, 26 Marca, Ludwika Waryńskiego oraz Kard. St. Wyszyńskiego w Wodzisławiu Śląskim. Do odbiorców ciepła przy ul. Witosa i Dworcowej dostawa ciepła zostanie wznowiona do dnia 26.09.2017. Za utrudnienia przepraszamy!
Komentarze
3 komentarze
Zaspali jak co roku drogowcy. Nie spodziewali się, że po ciepłych dniach przyjdą zimne, jak drogowcy nie spodziewają się nigdy, że w zimę może śnieg spaść XD
Tłumaczeni ciekawe, bo jak się zadzwoniło do SM ROW, to Pani tłumaczyła, że nie grzeją, bo montują czujniki na klatkach i jak skończą, to zaczną sezon grzewczy. Nie wierzą w ani jedno słowo z SM ROW obojętnie kto je wypowiedział, dno i kilometr mułu.
Aha i jeszcze rachunki za leki na przeziębienie z w.w. okresu!
To są jakieś jaja. Rozkopali sobie pół miasta i lenie latem nie pracowali. Od 1 września do 31 maja ma być gotowość cieplna i ciepłownia ma 12 godzin na uruchomienie ogrzewania. To że są prace to ich wina i SM ROW w imieniu mieszkańców pozbawionych ciepła powinna zwrócić się o odszkodowanie. Swoją drogą powinniście im również wysłać rachunek za prąd - w dni kiedy mieli obowiązek grzać tj. od 15 do 23 (26) września. Wtedy lenie i cymbały będą wiedziały kiedy się przeprowadza remonty.