Wypadek w Radlinie. Osobówka zderzyła się z motocyklem
Wodzisławscy śledczy wyjaśniają okoliczności wypadku w Radlinie, do którego doszło 18 września. W zderzeniu osobówki z motocyklem ranny został kierowca jednośladu.
Około godziny 13.35 policjanci z drogówki zostali wezwani do Radlina na ulicę Rybnicką, gdzie na skrzyżowaniu z ulicą Niepodległości doszło do zdarzenia drogowego. Na miejscu ustalono, że kierujący samochodem osobowym marki Audi jadąc w kierunku Wodzisławia, na wysokości skrzyżowania z ulicą Niepodległości chcąc skręcić w lewo nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierującemu motocyklem marki Yamaha, którego kierujący jechał w kierunku Rybnika. Ustalono, że obaj kierowcy wjeżdżali na skrzyżowanie kiedy sygnalizator nadawał światło zielone. W wyniku tego zdarzenia ranny został 29-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju, który kierował jednośladem. Mężczyzna doznał obrażeń miednicy, zwichnięcia prawego barku, ogólnych potłuczeń ciała i otarć naskórka na rękach i twarzy. Obecnie przebywa w wodzisławskim szpitalu. 38-letni kierowca audi - mieszkaniec Rybnika był trzeźwy. Policjanci zatrzymali mu już prawo jazdy. Sprawę badają teraz wodzisławscy śledczy. Będą wyjaśniać dokładne przyczyny i przebieg tego zdarzenia.
fot. KPP Wodzisław/Wodzisław Śląski i okolice-Informacje drogowe 24H
Komentarze
9 komentarzy
Kierowca osobówki zajęty był rozmową przez telefon.
Sejmznowpije
Jechałem tam rozsądnie wiec nie pisz ze 100kmh jechałem. Gościu ślepy był i w ostatnim momencie wyjechał.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Nazghoul-Zobacz na te zjdęcia, jak w wielkości wygląda ten samochód a jak wygląda ten motocykl, zgodzisz się chyba że samochód widać z daleka a motor to jak mucha, mała, niska i nigdy nie wiesz kiedy nadleci.....
Nazghoul-Jak auto nie przeuści motocykla, to logiczne że jest winny kierowca auta, natomiast nie rozumiesz tego, że skoro go nie przepuścił, to go nie widział, jak zauważyć coś czarnego z słabym światłem, co przypomina rowerzystę, które to jedzie ponad 100 km/h w ruchliwym miejscu, gdzie pełno aut, swiateł itp? Każdy motocyklista co dłuższy czas jeździ miał wypadki, był połamany czy innym L4, taki to sport. coś co jest małe a szybkie,, to logiczne że na drodze niezauważalne i wypadek musi być, szybciej czy później, jakie ma znaczenie czyja to wina, skoro motocykla nie widać, więc wypadki na motocyklu są pewne, nie dą się ich uniknąć, takie życie motocyklisty, są tacy co sobie po prostu linkę zakładają i jada w trasę, aby nie cierpieć w szpitalu.
ogólnie to skrzyżowanie jest feralne ,bo niektórzy myślą,że jak mają zielone na sygnalizacji w lewo to mogą skręcać a tu zonk - Ci z przeciwka też mają zielone i trzeba ich puścić.....a to Polska właśnie. Podobnie jest przy skręcie od Wodzisławia w kierunku Radlina (opalni Marcel).
@sejmznówpije - ale teraz porównanie zrobiłeś motocykla z rowerem haha nigga plizzz! Motocykl posiada lampy zarówno z przodu jak i z tyłu sobie wyobraź. wszyscy tylko narzekają na motory itd a statystki jednak pokazują co innego- w większości wypadków z udziałem moto zawinił kierujący autem. Co do nie przestrzegania prędkości to niestety ale to dotyczy wszystkich kierujących
Motor jest mało widoczny na drodze, bo to małe, można pomylić z rowerem ale zapiernicza ile wlezie, niestety jadąc na motorze po drodze, to prawdopodobieństwo wypadku jest 50 razy większe, auto widać a motoru nie, jak ktoś lubi ryzyko i szpitale oraz pogrzeby, to niech kupi sobie motor i nim zaiwania.
Nie jest dziwnym ze tyle wypadkow,jak taki gogus jak dzis kolo 11jechal golfem czarnym grzebiac w telefonie z jednej strony na druga jezdni nie zatrzymujac sie na skrzyzowaniu matuszczyka z przowska a obowiazuje znak STOP bo nie dzialaja swiatla.IDIOTA!!!!!!!!!!