Dla pierwszaków tyty, dla siódmoklasistów większe ławki
Koniec wakacyjnej laby. W Szkole Podstawowej nr 10 w Wodzisławiu Śl. rozpoczął się nowy rok szkolny. Dla 47 dzieci był to wyjątkowy dzień, bo po raz pierwszy zabrzmiał dla nich szkolny dzwonek.
W Szkole Podstawowej nr 10 w Wodzisławiu naukę rozpoczęło 47 pierwszoklasistów. Zostali podzieleni na dwie klasy, w tym jedną sportową - o profilu "biathlon" i "judo". Nad sportowym rozwojem uczniów będą czuwać dwie trenerki: Edyta Zając (biathlon) i Sandra Pniak (judo). - W sąsiedztwie szkoły mamy świetne zaplecze do uprawnia sportu, czyli Rodzinny Park Rozrywki - podkreśla dyrektor SP 10, Irena Bukowska.
Wychowawczyniami klas zostały Zofia Blutko i Diana Maskiera.
Pierwszy dzień w szkole miał dla najmłodszych słodki smak. Wszystko za sprawą tyty. Każdy pierwszoklasista otrzymał od miasta tekturowy róg ze smakołykami, czyli "Wodzisławską tytę pierwszaka". W SP nr 10 tyty wręczał wiceprezydent Wodzisławia, Dariusz Szymczak. - To dla was szczególny dzień. Życzę, żebyście zadomowili się w tej szkole. Będziecie mieli świetnych kolegów i świetnych nauczycieli. Szkoła jest przyjazna, więc na pewno będziecie zadowoleni - zwrócił się do najmłodszych.
A jak placówka poradziła sobie w kontekście reformy oświaty? - Jesteśmy przygotowani - podkreśla dyrektor Irena Bukowska. Dla siódmoklasistów trzeba było zamówić nowe, większe ławki, bo przecież w poprzednim systemie najstarszym rocznikiem w szkołach podstawowych byli szóstoklasiści. Na pewno przydałoby się więcej pomocy dydaktycznych w klasach chemicznych czy fizycznych, ale nowy sprzęt ma się sukcesywnie pojawiać.
Ludzie:
Dariusz Szymczak
Były zastępca prezydenta Wodzisławia Śląskiego.