Wtorek, 5 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Sławomira, Zachariasza

RSS

Niewybuch w Krzyżanowicach. Ewakuowano 14 osób

27.07.2017 09:30 | 0 komentarzy | żet

W środę 26 lipca strażacy z powiatu raciborskiego interweniowali osiem razy. W Krzyżanowicach konieczne było ewakuowanie 14 osób, na trasie Nędza - Kuźnia Raciborska złamany przez wiatr konar drzewa spadł na samochód.

Niewybuch w Krzyżanowicach. Ewakuowano 14 osób
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Stukilogramowy niewybuch w Krzyżanowicach

Na niewybuch natrafiono w trakcie prac budowlanych na terenie prywatnej posesji przy ul. Moniuszki w Krzyżanowicach. Na miejscu interweniowali policjanci oraz strażacy. Po wyznaczeniu strefy zagrożonej wybuchem podjęto decyzję o ewakuacji czternastu osób z sześciu budynków.

Niewybuch o masie około 100 kg został zabrany przez saperów w czwartek 27 lipca. Mieszkańcy wrócili do swoich domów.

Poszukiwania desperata

W środę strażacy z powiatu raciborskiego interweniowali jeszcze kilka razy. Wcześniej w okolicach Górek Śląskich prowadzono zakrojone na szeroką skalę poszukiwania mężczyzny, który napisawszy list pożegnalny wyszedł z domu z zamiarem popełnienia samobójstwa. Więcej informacji na ten temat: Pożegnał sie z rodziną i poszedł do lasu, aby się zabić.

Konar spadł na samochód

Ponadto o godz. 17.01 strażacy odebrali zgłoszenie o konarze, który zwalił się na drodze pomiędzy Kuźnią Raciborską a Nędzą, przygniatając samochód renault clio. Na szczęście żaden z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń. Wartość strat materialnych w zdarzeniu oszacowano na kwotę 3 tys. zł. Strażacy usunęli powalony konar oraz pozostałe nadłamane przez wiatr, które groziły zwaleniem się na jezdnię.

Niebezpieczne owady i amator nocnych kąpieli

Ponadto strażacy usuwali gniazda niebezpiecznych owadów - z budynku przedszkola przy ul. Żółkiewskiego w Raciborzu (godz. 9.00) oraz domów - przy ul. Moniuszki w Krzyżanowicach (godz. 18.02), przy ul. Akacjowej w Krzanowicach (godz. 19.37) oraz przy ul. Lęgów w Rzuchowie (godz. 19.39).

O północy strażacy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który nie chciał wyjść z Odry na wysokości kładki w Raciborzu. Strażacy zostali poproszeni o jego ewakuację, jednakże jeszcze przed ich przyjazdem mężczyzna sam wyszedł z wody.