Pracownia Plastyczna GIR-a w Słowackim Raju
Już po raz siódmy młodzi plastycy z Pracowni Plastycznej GiR-a, pod opieką Milady Więckowskiej, pojechali na wakacyjny plener artystyczny, tym razem do Chaty Franmark w miejscowości Smižany na Słowacji.
„Leśne opowieści”, bo taki tytuł miał plener, toczyły się w Słowackim Raju, czyli słynnym na całą Europę regionie turystycznym we wschodniej części Słowacji, który od 1988 r. stanowi Park Narodowy. Słowacki Raj jako część Słowackich Rudaw, pasma górskiego w Karpatach Zachodnich, leży na granicy Spiszu i Gemeru, na południe od Popradu i na zachód od Spiskiej Nowej Wsi, której zabytki i uroki poznali uczestnicy pleneru na pierwszej wycieczce. Do szkiców plenerowych "zapozował" kościół pw. Wniebowzięcia NMP z XIV w. z najwyższą wieżą kościelną na Słowacji. Strzeliste, neogotyckie zwieńczenie wieży, z galeryjką i pinaklami oraz umieszczonymi w narożnikach drewnianymi posągami czterech ewangelistów, a także boczny portal wejściowy z rzeźbiarską ozdobą tympanonu, przedstawiającą koronację Najświętszej Marii Panny, najbardziej zainspirowały młodych artystów do twórczej pracy. Oczywiście spacer po miasteczku z jego długim rynkiem, zabytkowymi kamieniczkami, pomnikami oraz współczesnymi, ciekawymi dekoracjami malarskimi i jarmarkiem z regionalnymi przysmakami, dostarczył również wielu pozytywnych emocji.
Jednak zgodnie z tematem pleneru, "leśnych opowieści" młodzież poszukiwała przy Chacie Franmark oraz na górskiej wycieczce na Sowią Skałę i Čingov. Skalisty taras Sowia Skała otwiera sie pięknym widokiem na część Kotliny Hornadu z Tatrami Wysokimi w tle. Tam więc uchwycone zostały szkice plenerowe inspirowane naturalnym górskim krajobrazem. Oczywiście najwięcej czasu na artystycznych działaniach plenerowych w formie warsztatów młodzież spędziła w pięknie urządzonym, położonym nad małym potokiem na skraju lasu, miejscu zakwaterowania. Powstały tam małe "drzewka szczęścia", które naśladując naturalne kształty gałęzi i liści dawały możliwość na formę recyklingu dla plastikowych butelek po napojach. Tam też nasłuchując śpiewu ptaków, pluskania potoku i szumu wiatru, plenerowi artyści upletli "łapacze leśnych opowieści", zawiązując sznurkowe drzewa na bambusowych kółkach. Jednocząc się z naturą młodzież wykonała także malarskie i graficzne wizje drzew łączących elementy ludzkie z roślinnymi, a spędzając cały czas w tak miłej scenerii, wszyscy rysowali i malowali to, co im się podobało, a było na wyciagnięcie ręki.
Zabawy i zajęcia plenerowe wpłynęły na radosną, twórczą atmosferę i nieskrępowaną, pełną naturalnych inspiracji artystyczną ekspresję młodych plastyków z GiR-y. Podsumowaniem tych działań będzie wystawa zdjęć i prac plastycznych we wrześniu w Młodzieżowym Domu Kultury.