Ks. Marian Żagan w ostatniej drodze. Pożegnało go ponad stu księży z arcybiskupem Nossolem na czele [ZDJĘCIA]
Śp. ks. infułat Marian Żagan spoczął w grobie przy kościele św. Jadwigi w Raciborzu-Markowicach. Żegnała go rodzina, księża oraz parafianie.
- Był na każde zawołanie, gdy trzeba było dokonać czegoś wspólnego - powiedział podczas kazania abp. Alfon Nossol. Ks. Marian Żagan zmarł 14 lipca po długiej chorobie. Miał 82 lata. Przez trzydzieści lat kierował parafią św. Jadwigi w Raciborzu-Markowicach. Po przejściu na emeryturę nadal był ściśle związany z tą raciborską parafią. Tu też 18 lipca odbył się pogrzeb księdza infułata.
W uroczystości wzięło udział ponad stu księży - z arcybiskupem Alfonsem Nossolem na czele. Ksiądz Marian Żagan i Alfons Nossol byli z jednego rocznika seminaryjnego, choć ksiądz Żagan (młodszy od reszty kolegów) przyjął święcenia kapłańskie pół roku później - w kościele pod wezwaniem św. Jadwigi w Zabrzu.
Te i inne fakty z jego życia wspomniał podczas kazania arcybiskup Nossol. - W całej pracy duszpasterskiej nauczył się czegoś co jest właściwe tej naszej świętej patronce [tj. św. Jadwidze Śląskiej - red.] - inicjować i przeprowadzać dzieło pojednania - powiedział o zmarłym ksiądz arcybiskup.