Lilie w rybnickim teatrze czyli 19 wystawców z Polski, Czech i Słowacji [ZDJĘCIA]

Organizatorem wystawy Międzynarodowej Wystawy Lilii i Kompozycji Kwiatowych z Lilią udostępnionej w Teatrze Ziemi Rybnickiej, w dniach 8 i 9 lipca, było Stowarzyszenie „Rybnicki Klub Miłośników Kwiatów”. Przez dwa lipcowe dni foyer TZR przypominało jeden wielki ukwiecony i pachnący ogród. Takiej wystawy nie mogli oczywiście przegapić miłośnicy kwiatów. Odwiedzający po raz kolejny mogli podziwiać różnorodność i bogactwo odmian lilii. Tradycyjnie już wystawie towarzyszył konkurs na najciekawszą kompozycję z lilią, w którym mogli wziąć udział wszyscy miłośnicy kwiatów. Nie brakowało także stoisk tematycznych m.in. z fachową literaturą. Wystawa była również świetną okazją do zasięgnięcia rady u profesjonalistów i zdobycia informacji dotyczących uprawy lilii czy hodowli tych pięknych roślin. Sporym zainteresowaniem cieszył się również kiermasz, na którym można było zakupić rożne rośliny. Wystawa, będąca kolorową wizytówką Rybnika cieszyła się sporym zainteresowaniem zwiedzających. W tegorocznej edycji wzięło udział 19 wystawców z Polski, Czech, i Słowacji, którzy zaprezentowali ponad 150 łodyg lilii oraz 10 kompozycji kwiatowych wykonanych przez 4 florystów. W liliach w punktacji ogólnej zwyciężył Józef Kapias z Radostowic. Kolejne miejsca zajęli: Teresa Klyszcz ze Skrbeńska i Anton Mego z Nitry. Nagrodę za najwyżej ocenioną siewkę lilii otrzymał Józef Kapias z Radostowic za siewkę lilii LA. W klasyfikacji ogólnej siewek zwyciężył Józef Kapias z Radostowic. Swoje nagrody przyznała także publiczność oddając głosy na najpiękniejszą lilię i kompozycję kwiatową. W konkursie publiczności oddano 1062 ważnych głosów. Zdaniem odwiedzających najpiękniejsze lilie zaprezentowali Krystyna i Józef Kapias z Radostowic. Zdaniem publiczności najpiękniejsze kompozycje wykonały: Katarzyna Ochenkowska z Leszczyn autorka pracy pt. ”Wiśniowa fontanna”, Mariola Mamak z Rybnika z kompozycją „Nie tylko kwiaty” i Katarzyna Ochenkowska z Leszczyn z kompozycją kwiatową zatytułowaną „Słodyczy nigdy dość”.