Burmistrz chciała oszczędzać. Radni nie pozwolili
Wracamy do sprawy przemeblowań finansowych w budżecie miasta. Propozycje oszczędności, przygotowane przez władze miasta nie spotkały się z aprobatą pszowskich radnych. Ci chcieli realizacji zadań inwestycyjnych, a burmistrz Katarzyna Sawicka-Mucha kładła nacisk na zabezpieczenie finansowe.
Z powodu konieczności zwrotu podatku od wyrobisk górniczych Pszów musi oddać kilka milionów złotych. Przypomnijmy, że miasto już oddało ponad 1 mln zł. W tym miesiącu budżet miejski uszczupli się o kolejne 1,5 mln zł. W następnym roku do zwrotu będzie ponad 2 mln zł. Z tego względu włodarze musieli przeliczyć budżet jeszcze raz. Jego nowa znacznie uszczuplona wersja nie spodobała się pszowskim radnym, bo większość zadań inwestycyjnych została wykreślona. Podczas rozmów radni przestrzegli burmistrz, że jeżeli nie wprowadzi zaproponowanych przez nich zmian, to będą głosowali przeciwko jej propozycji.
Burmistrz po dyskusji z radnymi na ich propozycję przystała. My pytamy, dlaczego, skoro wcześniej mówiła, że przy takim poziomie zwrotów i przy konieczności utrzymania płynności finansowej, miasto nie może pozwolić sobie na realizację zadań inwestycyjnych i powinny one zostać wykreślone z budżetu. - Chciałam, aby pieniądze, które trafią na tegoroczne inwestycje były zabezpieczeniem na możliwe przyszłe zwroty pieniędzy podatnikowi - wyjaśnia burmistrz, Katarzyna Sawicka-Mucha. Na ten plan nie przystali jednak radni. Tymczasem Sawicka-Mucha wyjaśnia, że w tej chwili toczą się różne postępowania i jednoznacznie nie można stwierdzić, że Pszów nie będzie musiał zwracać większych kwot, niż obecnie się oczekuje. Jeśli do tego dojdzie, to miasto czeka naprawdę spore zaciskanie pasa i radni będą musieli się z tym faktem pogodzić. Choć na razie Pszów zaoszczędził 0,5 mln zł na rezygnacji z remontu ul. Miarki.
(juk)
Komentarze
6 komentarzy
W Pszowie potrzebna jest "Dobra Zmiana" najlepiej młodzi ambitni radni z wizją, a nie takie cwaniaczki.
"na razie Pszów zaoszczędził 0,5 mln zł na rezygnacji z remontu ul. Miarki" - brawo Nowiny! To tak jakby napisać, że zaoszczędzono bo nie wyremontowano żadnej drogi i wszyscy jeżdżą po dziurach.To nie oszczędności tylko brak inwestycji (czy najpotrzebniejszych to już inna sprawa), która była zaplanowana i którą powinno się realizować! Oszczędzać można na czymś co jest niepotrzebne, zbędne lub może być w jakimś stopniu ograniczone bez szkody dla działalności miasta! A najważniejsze to, że w parze z oszczędnościami muszą iść "zarobki" miasta, których jest coraz mniej. A jest ich mniej bo nie ma inwestycji i nowych zakładów pracy, a nie ma inwestycji i zakładów pracy, bo nie ma pieniędzy na przygotowanie i uzbrojenie gruntów, budowę nowych dróg itp... Pszów nie ma już kopalni jak Radlin czy Rydułtowy, a co za tym idzie nie ma milionów złotych z podatków. Błędne koło, które bardzo trudno będzie przerwać. Smutna prawda
Tak to jest bo radni za nic nie odpowiadają !!! Dla nich ważne jest , że w społeczności lokalnej zaistnieli i mogą brać diety. To ich credo życiowe.
roxirixi-Niczego się nie spodziewałem, niestety masz rację, po prostu pszowem zarządają oszołomy, nie znam radnego, który ma mózg i chęci działania dla Pszowa, jedynie myślą jak tu się podlizać pszowikom i jak tu przejść na następną kandencję, nie umieją się przyznać że są mało inteligentni i zwyczajnie nie mają pomysłu na Pszów. Niestety widać to zwyczajnie po Pszowie, jacy radni i włodarze, tak też Pszów wygląda jak wygląda, wstyd dla radnych, jechać do Radlina i wydaje się że tam kwitnie wszystko , a to miasteczko wielkością i ilością ludzi zbliżona do Pszowa, nie dziwię się że radni z Pszowa z panią burmistrz mało kiedy wychodzą prywatnie na Pszów, wychodzą chyba jedynie na organizacyjne wypady pod okiem kamer, jakoś radnych w pszowie się nie spotyka, bo w sumie co by mieli tam robić? Jedynie chyba autem przejadą na sesję i włodzarze do pracy, bo sami chyba już zdają sobie sprawę że Pszów zrujnowali i z miasteczka, zrobili z tego totalną wieś.
Tarpan a czego tyś się spodziewał?Od lat rządzi ta sama klika,która się nie znosi!Raz rządzi centrum Pszowa,raz Krzyżkowice!Ta Pani jest tylko marionetką,za sznurki pociąga kto inny :).Czas chyba wybrać kogoś niezwiązanego z tymi pseudo radnymi,od lat zasiadającymi na tych samych stołkach....
Prawda jest taka że radni z panią burmistrz zwyczajnie nie są w stanie poradzić sobie z zarządzaniem miasteczkiem, (myślę że oni maja problem z czymkolwiek sobie radzić), nie mają po prostu pomysłu, jak upadający Pszów, postawić do rangi pozytywnego Radlina, który kwitnie a Pszów coraz bardziej umiera. Niestety ale Pszów jest masakrycznie niszczony, tereny zielone, stare familoki, które świetnie umiał wykorzystać Radlin i zrobić z nich atrakcję, to Pszów to olewa, proste przykłady, Pszowskie zawalisko obok lasu , szachta, pański las, była zrekultywowana hołda, te miejsca szło zagospodarować, jak zrobił to Radlin, gdzie praktycznie z wysypiska śmieci, zrobił tężnię, którą rozbudowuje, a Pszów wszystko sprzedaje i nic nie inwestuje, więc też tragedia z władzami Pszowa, szkoda słów, tu jedynie jest sypialnia, wyspać się, posiedzieć na ogrodzie, ewentualnie iść na Rybki na zawalisko czy szachtę, a na większe zakupy, czy inną rozrywkę to wyjechać z Pszowa, jedynie tu się fajnie mieszka jak się ma swój domek i ogródek oraz swój transport.