Dyrektor szpitala zostaje czy odchodzi? Jednak są jakieś warunki?
Do tej pory dyrektor szpitala w Wodzisławiu i Rydułtowach - Dorota Kowalska, nie wycofała wypowiedzenia. Nadal podtrzymuje decyzję o tym, że rezygnuje z pracy. Na zmianę decyzji ma czas do końca czerwca. Starosta Ireneusz Serwotka wierzy, że dyrektor Kowalska pozostanie na stanowisku. Okazuje się, że są jednak jakieś warunki.
Starosta wierzy, że dyrektor pozostanie na stanowisku. - Trwają bardzo daleko posunięte rozmowy. Jest na to szansa - zapewnił starosta podczas konferencji prasowej, która odbyła się 27 czerwca. Dodał, że jeśli tylko pani dyrektor wycofa wypowiedzenie, zarząd powiatu odniesie się do tego pozytywnie. - Nie mamy większych uwag do pracy pani dyrektor. Bylibyśmy zadowoleni, gdyby współpraca była kontynuowana - dodał starosta.
Jednak są warunki?
Dyrektor Kowalska cały czas podkreślała, że złożyła wypowiedzenie z powodów osobistych. Zapewniała, że decyzja jest ostateczna. W kuluarach cały czas było słychać, że chodzi nie tylko o "powody osobiste". Nowe światło na sprawę rzucają też słowa o warunkach, które zostały postawione, by pani dyrektor została.
Na ostatniej sesji rady miasta w Rydułtowach radni dopytywali o sytuację szpitala. Chcieli też wiedzieć, co z wypowiedzeniem dyrektor Kowalskiej. - Pani dyrektor na dzień dzisiejszy nie wycofała wypowiedzenia, ponieważ czeka na spełnienie warunków, które zostały postawione - odpowiedziała wówczas burmistrz Kornelia Newy. Okazuje się więc, że jakieś warunki są. O konkrety zapytaliśmy starostę Ireneusza Serwotkę.
Jakie to warunki?
Starosta podkreśla, że pani dyrektor nie stawiała żadnych warunków pod adresem władz powiatu, ani pod adresem władz miast i gmin powiatu. Starosta zapewnił, że w tym zakresie współpraca układa się dobrze. - Na pewno nie chodzi o to, że powiat nie spełnił jakiś obietnic czy oczekiwań. Wręcz odwrotnie - stwierdził.
Starosta dość zagadkowo mówił, że prawdopodobnie chodzi o "otoczenie". Nie sprecyzował jednak, co dokładnie ma na myśli. - Widzimy, że spiętrzyło się w ostatnim okresie trochę trudnych tematów. Trochę wsparcia musi być w innym miejscu. Możemy się jedynie domyślać że chodzi o to, by otoczenie, które powinno wspomagać, faktycznie wspomagało. Otoczenie to zawsze ludzie - stwierdził.
Jakie otoczenie?
Ze słów starosty można wywnioskować, że problemem nie jest "otoczenie" wewnątrz szpitala. Ireneusz Serwotka podkreślił, że większość załogi jest "za" panią dyrektor. Ma też wsparcie rady społecznej. Poza tym część lekarzy zadeklarowała, że jeśli Dorota Kowalska odejdzie, to oni również zrezygnują z pracy.
Prawdopodobnie chodzi więc o "otoczenie" z zewnątrz. - Mam nadzieję, że osoby, od których dużo zależy, udzielą takiego wsparcia. Ten szpital na to zasługuje. Naszym zadaniem jest doprowadzić do tego, by wszystkie osoby, które do tej pory angażowały się w to, by szpital mógł dobrze funkcjonować, pokazały, że pani dyrektor nie jest odosobniona. Jestem optymistą, że wiadomości będą dobre - stwierdził starosta.
Więcej w kolejnym wydaniu Nowin Wodzisławskich
Ludzie:
Ireneusz Serwotka
Były Starosta Wodzisławski
Komentarze
5 komentarzy
Jedno jest pewne - obecna dyrektor " ma plecy" PiSowskie o wiele wieksze niz ma cale starostwo powiatowe razem wziete i nie ma sie co dziwic, ze stawia wszystko na jedna karte z gory wygrana.
Do poniżej. ....masz rację. .. .
Jest bardzo odporna i niezwykle zrównoważona poza tym ma czas do piątku. A jeśli odejdzie to problemy się dopiero zaczną.
A ja się zgadzam że nowej dyrektor nie tylko wewnątrz ale i zewnątrz się nie pomaga, ale nawet można napisać że się szkodzi, czytając niektóre komentarze krytyki trudno nie zgadnąć kto je pisze, wewnątrz krytyka że w końcu ktoś chce doprowadzić do normalności po poprzednich, zewnątrz bo przywilejem krytykowania obecnie stało się krytykowanie wszystkich zmian łączone z polityką i rządzącymi w Polsce, sam się zastanawiałem jak długo można takie coś wytrzymywać, ludzka zawiść, złość, wszelakie pomówienia, paszkwile, potrafią zniszczyć niejednego człowieka ,myślę że pani dyrektor da szpitalom jeszcze jedną szansę czego bym sobie życzył,I życzę powodzenia, a niezadowolonym powiem tylko tyle- jeżeli potraficie lepiej zarządzać szpitalami nic nie stoi na przeszkodzie by to pokazać i udowodnić.......
masło maślane w tym artykule jakieś osoby z zewnątrz podkładają kłody przecież jedynymi osobami z zewnątrz które mają coś do powiedzenia w sprawie szpitala to starosta lub zastepcy więc coś tu nie gra