Czwartek, 28 listopada 2024

imieniny: Zdzisława, Lesława, Gościerada

RSS

Przez nietoperze kościół miał chwilowo ocaleć. Ale spłonął i go zburzyli

06.06.2017 07:00 | 5 komentarzy | mak

Po byłym kościele w starych Nieboczowach został tylko gruz. Po tym, jak poniedziałkowy pożar został ugaszony, rozpoczęły się prace wyburzeniowe. A miło być zupełnie inaczej.

Przez nietoperze kościół miał chwilowo ocaleć. Ale spłonął i go zburzyli
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

5 czerwca były kościół przy ulicy Wiejskiej w starych Nieboczowach stanął w płomieniach. Budynek uległ całkowitemu spaleniu. Tego samego dnia został wyburzony.

A miało być inaczej, przez nietoperze

Plan miał być zupełnie inny. Początkowo mówiło się, że wyburzenie nastąpi na przełomie czerwca i lipca. Okazało się jednak, że operację zrównania obiektu z ziemią trzeba przełożyć. Wszystko przez nietoperze, które zamieszkały w kościelnej wieży. Jeszcze kilka dni temu potwierdzał nam to Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach. - Część z występujących w Polsce gatunków nietoperzy w okresie rozrodu wykorzystuje obiekty zbudowane przez człowieka na miejsce swojego schronienia. Takim miejscem stała się również wieża budynku byłego kościoła w Nieboczowach. Konieczne jest wobec tego przesunięcie terminu wyburzenia zabudowy - informowała nas niedawno Linda Hofman, rzecznik prasowy RZGW.

Nietoperze pod ochroną

Przypomnijmy, że wszystkie nietoperze są w Polsce objęte ścisłą ochroną gatunkową. Podlegają także ochronie na podstawie konwencji i porozumień międzynarodowych oraz prawa Unii Europejskiej. Dlatego RZGW nie miało wyjścia - musiało czekać, aż gacki zrezygnują z lokum w wieży.

Procedura w takich sytuacjach jest następująca. - Przed przystąpieniem do wyburzenia każdorazowo służby RZGW przeprowadzają kontrolę budynku z udziałem chiropterologa i ornitologa. Takie oględziny mają na celu stwierdzenie czy w budynkach przeznaczonych do rozbiórki nie zagnieździły się nietoperze lub ptaki. Jeżeli w wyniku kontroli stwierdza się takie przypadki, wówczas prace wyburzeniowe są wstrzymywane do czasu, aż ponowne kontrole pozwolą na ich kontynuację - tłumaczyła nam kilka dni temu Linda Hofman.

W związku z obecnością nietoperzy RZGW zakładało, że wyburzenie budynku byłego kościoła będzie możliwe najpóźniej w październiku. Stało się jednak inaczej. Były kościół spłonął. Wyburzenie nastąpiło od razu, po zakończeniu akcji gaśniczej. 

Zdjęcia zostały przesłane przez Katarzynę Zdrzałek