Prymicja w Borucinie. Ksiądz Dawid Sichma odprawił mszę w rodzinnej wiosce
W kościele gdzie był ochrzczony i był ministrantem, dziś stanął za ołtarzem borucińskiej świątyni w nowej roli - neoprezbitera. Jest piątym księdzem z tej wsi. Borucin czekał na swego kapłana od 1973 roku.
Materiał wideo:
Błogosławieństwo rodziców odbyło się na plebani. Dokonali go państwo Maria i Emeryk Sichmowie. Wnukowi towarzyszyli tam również jego dziadkowie. W procesji towarzyszącej nowemu kapłanowi szedł m.in. sołtys Ryszard Polak w kościelnej szacie. Przed wejściem do kościoła miejscowa społeczność przywitała księdza Dawida wręczając mu symboliczny bochenek chleba.
- Cała borucińska parafia przeżywa te niezwykle uroczyste chwile - podkreślał na początku mszy proboszcz Andrzej Kałuża. We mszy wziął także udział jego poprzednik w tej parafii Janusz Iwańczuk.
Dawid Sichma jest absolwentem borucińskiej podstawówki i gimnazjum w Krzanowicach oraz II LO (Mickiewicz) w Raciborzu. Ukończyl studia teologiczno - filozoficzne na Wyższym Seminarium Duchownym w Opolu.