Najpierw kanalizacja dla wszystkich, a potem śrubowanie norm
Część radnych chciała zaostrzenia przepisów dotyczących wywozu ścieków z szamb.
Na wspólnym posiedzeniu komisji rady gminy pojawiła się propozycja, by wywóz ścieków z szamb odbywał się co najmniej 6 razy w roku. Obecnie minimalna częstotliwość to wywóz przynajmniej 4 kubików ścieków raz na kwartał, czyli 4 razy w roku.
Z propozycją zaostrzenia przepisów wyszedł radny Michał Menżyk. Jego zdaniem obecne przepisy, którymi gmina reguluje kwestię gospodarki odpadami płynnymi, nijak się mają do ministerialnych norm zużycia wody przez mieszkańców. - Norma zużycia wody jest znacznie wyższa niż 4 kubiki na kwartał. W naszej zielonej gminie pozwala się na to, by ścieki znikały nielegalnie – uważa Menżyk. Podpiera się przy tym normami z rozporządzenia ministra infrastruktury, które określają miesięczne zużycie wody przez jednego mieszkańca w przedziale od 2,4 do 3 m sześciennych, co daje od 7,2 do 9 m sześciennych ścieków na mieszkańca. Zauważył, że problemem jest szczelność szamb, a w zasadzie jej brak. Radnego poparł sołtys Bełsznicy Eugeniusz Katryniok. - Ci, co dbają o środowisko i są podłączeni do kanalizacji płacą więcej, niż ci, co o środowisko nie dbają. Tacy ludzie się wręcz śmieją z tych, co dbają o środowisko – uważa sołtys Katryniok. Niektórzy radni mieli w tej sprawie odmienne zdanie. Mocno na propozycję Menżyka i Katrynioka odpowiedział Ryszard Grzegoszczyk (na zdjęciu).
Więcej o sprawie czytaj w aktualnym wydaniu Nowin Wodzisławskich.
Komentarze
4 komentarze
Dobrze, że choć Pan Grzegoszczyk rozsądnie myśli. Dzięki jednemu z tych popierających ten głupi pomysł gmina pozbyła się własnej oczyszczalni ścieków co było największą głupotą wszech czasów. dziwie się, że tak niekompetentnych radnych wybiera się w gminie. Ich durnowate i nieprzemyślane pomysły to kpina z wyborców, którzy przyczynili się do tego, że dostali się do koryta. Przerost formy nad treścią w Gminie Gorzyce objawia się coraz częściej i czym bliżej wyborów samorządowych takich głupich pomysłów będzie wypływać coraz więcej.
Dobrze, że choć Pan Grzegoszczyk rozsądnie myśli. Dzięki jednemu z tych popierających ten głupi pomysł gmina pozbyła się własnej oczyszczalni ścieków co było największą głupotą wszech czasów. dziwie się, że tak niekompetentnych radnych wybiera się w gminie. Ich durnowate i nieprzemyślane pomysły to kpina z wyborców, którzy przyczynili się do tego, że dostali się do koryta. Przerost formy nad treścią w Gminie Gorzyce objawia się coraz częściej i czym bliżej wyborów samorządowych takich głupich pomysłów będzie wypływać coraz więcej.
"Najpierw kanalizacja dla wszystkich, a potem śrubowanie norm" temat informacji jak i sens jak najbardziej na miejscu .... Niech gmina doprowadzi do każdego gospodarstwa domowego kanalizację a potem śrubujemy normy
Jak podlewam kwiatki (kwiatek wciągnie wodę ziemia wciągnie wodę), to skąd tu mają być ścieki?