Mieszkańcy Godowa mówią "NIE". Sprzeciw wobec nowej drogi dojazdowej do piaskowni
Komisja mienia podczas wspólnego posiedzenia komisji rady gminy zdecydowała o zmianie propozycji alternatywnej drogi dojazdowej do piaskowni.
Właściciel piaskowni ma do niej dojeżdżać ul. 1 Maja od strony Gołkowic oraz ul. Polną w Godowie (przez skrzyżowanie obok sklepu Brago) i dalej po drodze gruntowej w kierunku wyrobiska. Przypomnijmy, że wcześniej komisja doraźna do spraw piaskowni zaproponowała drogę przez Skrzyszów ul. 1 Maja, Jana Pawła II i Sośnię do ul. Jana III Sobieskiego.
Realizm górą
Podejmując kilka tygodni temu decyzję o wytyczeniu alternatywnej drogi przez Sośnię, radni z komisji doraźnej ds. piaskowni zdawali sobie sprawę z faktu, że jest to propozycja dla właściciela w praktyce nie do przyjęcia. Dwóch spośród członków komisji uznało nawet, że gmina tą propozycją się ośmiesza. Trzech było jednak za. Pod koniec kwietnia komisja mienia zmieniła jednak decyzję komisji doraźnej, uznając, że trzeba przestawić właścicielowi realne rozwiązanie. Za takim rozwiązaniem optował zresztą również wójt Godowa Mariusz Adamczyk. – Propozycja komisji doraźnej nie była możliwa do realizacji. Tamta droga miałaby biec częściowo po terenach prywatnych. Jak możemy komuś wskazać, żeby jeździł po czyimś prywatnym terenie – argumentuje Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. Dodaje, że droga przez Sośnię wiązałaby się również z koniecznością budowy mostu nad Szotkówką i wzmocnieniem grobli nad stawami, a być może również z wycinką części lasu, co wiązałoby się z kosztami. Ta propozycja miała być jednak formą nacisku na właściciela piaskowni. – Zdajemy sobie z tego sprawę. Przedstawiając ten scenariusz, chodziło nam jednak o to, żeby właściciel piaskowni był bardziej elastyczny w rozmowach z gminą, żeby traktował nas po partnersku – wyjaśnia Izabela Tomiczek, przewodnicząca komisji doraźnej, która głosowała za drogą przez Sośnię.
Więcej o sprawie piszemy w aktualnym wydaniu Nowin Wodzisławskich
Ludzie:
Leszek Bizoń
Starosta Wodzisławski